Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 2 maja 2024 08:51
Reklama

Pałac w Szymanowie z szansą na remont

Prawdopodobnie jeszcze z tym roku obiekty szkolne Klasztoru Sióstr Niepokalanek w Szymanowie doczekają się remontu. Możliwość pozyskania środków na ten cel przez zgromadzenie sióstr stało się możliwe dzięki ministrowi Maciejowi Małeckiemu, sekretarzowi stanu w kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz Jolancie Gonta, staroście sochaczewskiemu. Odpowiadając na potrzeby społeczności Liceum Ogólnokształcącego Sióstr Niepokalanek zarówno minister, jak i władze powiatowe podjęli decyzję o pomocy finansowej dla szymanowskiej placówki.
Pałac w Szymanowie z szansą na remont

Autor: Starostwo Powiatowe w Sochaczewie

Do Ministerstwa Finansów poseł Małecki złożył wniosek o zwiększenie wydatków w części dotyczącej województwa mazowieckiego na rezerwy ogólne i celowe, z tego 300 tys. zł na wydatki bieżące jednostek budżetowych i wydatki majątkowe na zadanie „Remont XVIII-wiecznego Zespołu Pałacowego książąt Lubomirskich w Szymanowie, wpisanego do rejestru zabytków pod nr 92/17/57”. Wiadomo już, iż wniosek zyskał aprobatę ministerstwa i wkrótce środki mogą trafić do Szymanowa.

Z inicjatywy ministra Małeckiego zostało zorganizowane spotkanie w tej sprawie. Uczestniczyli w nim także starosta sochaczewski Jolanta Gonta, Tomasz Szlązak, dyrektor Biura Rozwoju i Inwestycji w Mazowieckim Urzędzie Wojewódzkim oraz przedstawicielki Klasztoru – s. Leticja i s. Krystiana. Jak zaznaczają niepokalanki, klasztorowi szczególnie zależy na wymianie stolarki okiennej w szkolnych obiektach, na ten czas to blisko sto okien. - Posiadamy już wymagane pozwolenia oraz gotowy projekt dotyczący tego typu termomodernizacji – podkreślały.

Jak przy każdej realizacji tego typu zadania, z punktu widzenia formalnego zostanie ono podzielone na dwa piony. - Pierwszy z nich to pion administracyjno-urzędowy i zdobycie wszystkich pozwoleń. Droga administracyjna jest o tyle ułatwiona, iż starosta Jolanta Gonta już na wstępie zadeklarowała chęć współpracy i potraktowanie tego zadania jako priorytetowe, a to dla nas niezwykle ważne. Drugi pion dotyczy budżetu i wypłaty środków po analizie wniosku do wojewody oraz rozliczenie tej dotacji budżetowej– mówił dyrektor Szlązak.

Przed Zgromadzeniem Sióstr Niepokalanek teraz duże wyzwanie. W pierwszej kolejności należy ustalić zakres robót, stworzyć kosztorys inwestorski. Następnie szymanowska jednostka złoży wniosek do Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego o przyznanie dotacji celowej. Po jego analizie władze wojewódzkie będą mogły przekazać środki do Zgromadzenia Sióstr Niepokalanek, wówczas też rozpocznie się etap postępowania przetargowego, a następnie po wyłonieniu wykonawcy, realizacja projektu. – To dla nas bardzo dobra informacja. Wymiana okien w naszym zespole pałacowym stanowi bardzo oczekiwaną inwestycję. Stąd już teraz serdecznie dziękujemy za wykazane zainteresowanie i wskazanie możliwości zdobycia środków na to zadanie, którego udziela nam minister Maciej Małecki i starosta sochaczewski Jolanta Gonta. Wierzymy, że uda się pozyskać pieniądze i okna w budynkach szkoły zostaną wreszcie wymienione – mówiła s. Leticja.

Z kolei minister Małecki i starosta Gonta wspólnie przyznali, że z radością odnoszą się do pomysłu sióstr niepokalanek na temat zakładanej inwestycji. Podkreślali, że wszelkie zadania mające na celu poprawę warunków kształcenia i bezpieczeństwa uczennic zawsze stanowią priorytet inwestycyjny.

Przypomnijmy, że historia szymanowskiej szkoły sięga roku 1907, w którym siostry niepokalanki otrzymały od władz zaborczych pozwolenie na otwarcie placówki szkolno-​wychowawczej w Królestwie. Była to ostatnia z sześciu fundacji Marceliny Darowskiej, założycielki Zgromadzenia. Pałac Konstantego Lubomirskiego, w którym dziś mieści się szkoła, został zakupiony w 1907 roku przez arystokratkę Marię Ciechanowską. Dziś, poza liceum ogólnokształcącym funkcjonują tu dwie klasy gimnazjalne. W zespole pałacowym uczennice korzystają m.in. z klasopracowni, sali gimnastycznej, internatu, czy refektarza. Modernizacja stolarki okiennej znacząco poprawi współczynniki energetyczne obiektów, niewykluczone, że przy okazji przeprowadzony zostanie też remont wentylacji grawitacyjnej.

 

Starostwo Powiatowe w Sochaczewie


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: stokrotkaTreść komentarza: Te ludowe przysłowia to potrafią ^&*#@!?'~@#$%^&*. Czyli że Lazło,Lazło i Wlazło. A potem ForA ze dwora, bo kijkiem zamienię w potForA. Bardzo żyćowe podejście.Data dodania komentarza: 30.04.2024, 01:00Źródło komentarza: Jej przygoda muzyczna trwa!Autor komentarza: CKiS SkierniewicedTreść komentarza: Zapraszamy!Data dodania komentarza: 29.04.2024, 15:13Źródło komentarza: XXIII Rock May Festival - poznaliśmy program imprezy!Autor komentarza: MiraTreść komentarza: Pani Magda z Panem Tomaszem tworzą ładną muzykę. Głos Pani Magdy może nie daje gwarancji ekstazy, ale całość jest bardzo ładna i dobrze się słucha utworów Tych PaństwaData dodania komentarza: 28.04.2024, 16:50Źródło komentarza: Jej przygoda muzyczna trwa!Autor komentarza: BablablaTreść komentarza: Danielu gratulacje! Oby wszystko szło pomyślnie w zgodzie z dobrym sercem, które masz otwarte na ludzi👍Data dodania komentarza: 22.04.2024, 16:58Źródło komentarza: Daniel Janiak 22.04.2024Autor komentarza: Piotr GajewskiTreść komentarza: Mamy burmistrza takiego prawdziwego.Na którego głosowałem wraz z moją Żoną.Data dodania komentarza: 22.04.2024, 16:00Źródło komentarza: Daniel Janiak 22.04.2024Autor komentarza: kaśka baśka co wszystko wieTreść komentarza: "Jak coś Wlazło, to samo nie wylezie" - tako rzecze mądrość ludu. Nie po to się męczyło, żeby wleżć, aby teraz samo wyłazić. Z miłością jest podobnie, bo jak wlezie, to sama już wyleźć nie chce i trzeba ją kijkiem pogonić. Płyta For A to taki kijek na starą miłość. Tytuł For A, to zagadka z akronimem w tle. "A" to akronim słowa "Akordeonista". A "Akordeanistą" jest pochodzący z Rzeszowa, wybitny wirtuoz krakowskiego akordeonu, Jarosław W., wieloletni "przyjaciel", mentor i współpracownik autorki. To o nim wspominała w jednym z wywiadów, mówiąc, że jej piosenki to: "wszystko co chciałabym powiedzieć pięknej duszy, która przez wiele lat była moją ostoją. Z którą śmiałam się, płakałam, śpiewałam. Wszystkim tym wspomnieniom oraz kotłującym się emocjom, zarówno tym pięknym jak i bolesnym dałam ujście śpiewając 'For A' ". Jak słychać w wywiadzie, metoda "pogonić kijkiem" pomogła i autorka może się cieszyć nową miłością i udanym życiem rodzinnym. Niepokoić może jedynie to, że w wywiadzie autorka kieruje słowa do kobiet w niekorzystnej sytuacji życiowej i łudzi je bajkami o "wychodzeniu na jakieś proste",jakby nie wiedziała, że:"Prosta droga to przywilej wybranych".Data dodania komentarza: 21.04.2024, 19:56Źródło komentarza: Jej przygoda muzyczna trwa!
Reklama
Reklama