Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 3 maja 2024 15:10
Reklama

Msza św. w 13 rocznicę śmierci starosty Marcina Kubiaka

W poniedziałek 27 listopada mija 13 rocznica śmierci Marcina Kubiaka - pierwszego starosty sochaczewskiego po 1989 roku. Msza święta w jego intencji będzie sprawowana w niedzielę 26 listopada o 9.00 w kościele w Kozłowie Biskupim.
Msza św. w 13 rocznicę śmierci starosty Marcina Kubiaka

Marcin Kubiak był jednym z twórców odrodzonego samorządu na ziemi sochaczewskiej. Mieszkał w Antoniewie, w gminie Nowa Sucha. W historii odrodzonego samorządu zapisał się jako wójt gminy Nowa Sucha i starosta sochaczewski niezwykle zaangażowany w sprawy mieszkańców.

W 1983 roku ukończył Szkołę Główną Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. W latach 1990-1998 był w wójtem w gminie Nowa Sucha. W 1998 roku wygrał wybory do rady powiatu sochaczewskiego. Ze względu na doświadczenie samorządowe radni I kadencji Rady Powiatu wybrali go na starostę sochaczewskiego w latach 1998-2002r. To był bardzo dobry wybór. Marcin Kubiak szybko zorganizował starostwo, sprawnie zarządzał powiatem i potrafił pozyskiwać pieniądze na inwestycje. To dzięki jego zaangażowaniu powstały m.in. dwie nowe hale sportowe przy szkołach powiatowych, a znaczne oszczędności na kosztach ogrzewania przyniosły inwestycje w termomodernizację szkół i innych budynków podległych staroście.

Marcin Kubiak był człowiekiem zasad, a szacunkiem cieszył się nie tylko wśród przyjaciół i współpracowników, ale i politycznych przeciwników. Dzięki swojej wiedzy, pracowitości i uczciwości był niekwestionowanym autorytetem w sochaczewskim samorządzie.

Niestety, Marcin Kubiak zmarł nagle 27 listopada 2004 roku w wieku 47 lat. Pozostawił żonę i pięcioro dzieci. Jego pogrzeb zgromadził tłumy mieszkańców powiatu, współpracowników, kolegów i przyjaciół, którzy mimo przenikliwego zimna chcieli towarzyszyć mu w ostatniej drodze. Od tamtej pory w każdą rocznicę śmierci rodzina i przyjaciele spotykają się na Mszy świętej, modlą się w intencji śp. Marcina Kubiaka, składają kwiaty i zapalają znicze na jego grobie w Kozłowie Biskupim.

 

Maciej Małecki


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
News will be here
KOMENTARZE
Autor komentarza: stokrotkaTreść komentarza: Te ludowe przysłowia to potrafią ^&*#@!?'~@#$%^&*. Czyli że Lazło,Lazło i Wlazło. A potem ForA ze dwora, bo kijkiem zamienię w potForA. Bardzo żyćowe podejście.Data dodania komentarza: 30.04.2024, 01:00Źródło komentarza: Jej przygoda muzyczna trwa!Autor komentarza: CKiS SkierniewicedTreść komentarza: Zapraszamy!Data dodania komentarza: 29.04.2024, 15:13Źródło komentarza: XXIII Rock May Festival - poznaliśmy program imprezy!Autor komentarza: MiraTreść komentarza: Pani Magda z Panem Tomaszem tworzą ładną muzykę. Głos Pani Magdy może nie daje gwarancji ekstazy, ale całość jest bardzo ładna i dobrze się słucha utworów Tych PaństwaData dodania komentarza: 28.04.2024, 16:50Źródło komentarza: Jej przygoda muzyczna trwa!Autor komentarza: BablablaTreść komentarza: Danielu gratulacje! Oby wszystko szło pomyślnie w zgodzie z dobrym sercem, które masz otwarte na ludzi👍Data dodania komentarza: 22.04.2024, 16:58Źródło komentarza: Daniel Janiak 22.04.2024Autor komentarza: Piotr GajewskiTreść komentarza: Mamy burmistrza takiego prawdziwego.Na którego głosowałem wraz z moją Żoną.Data dodania komentarza: 22.04.2024, 16:00Źródło komentarza: Daniel Janiak 22.04.2024Autor komentarza: kaśka baśka co wszystko wieTreść komentarza: "Jak coś Wlazło, to samo nie wylezie" - tako rzecze mądrość ludu. Nie po to się męczyło, żeby wleżć, aby teraz samo wyłazić. Z miłością jest podobnie, bo jak wlezie, to sama już wyleźć nie chce i trzeba ją kijkiem pogonić. Płyta For A to taki kijek na starą miłość. Tytuł For A, to zagadka z akronimem w tle. "A" to akronim słowa "Akordeonista". A "Akordeanistą" jest pochodzący z Rzeszowa, wybitny wirtuoz krakowskiego akordeonu, Jarosław W., wieloletni "przyjaciel", mentor i współpracownik autorki. To o nim wspominała w jednym z wywiadów, mówiąc, że jej piosenki to: "wszystko co chciałabym powiedzieć pięknej duszy, która przez wiele lat była moją ostoją. Z którą śmiałam się, płakałam, śpiewałam. Wszystkim tym wspomnieniom oraz kotłującym się emocjom, zarówno tym pięknym jak i bolesnym dałam ujście śpiewając 'For A' ". Jak słychać w wywiadzie, metoda "pogonić kijkiem" pomogła i autorka może się cieszyć nową miłością i udanym życiem rodzinnym. Niepokoić może jedynie to, że w wywiadzie autorka kieruje słowa do kobiet w niekorzystnej sytuacji życiowej i łudzi je bajkami o "wychodzeniu na jakieś proste",jakby nie wiedziała, że:"Prosta droga to przywilej wybranych".Data dodania komentarza: 21.04.2024, 19:56Źródło komentarza: Jej przygoda muzyczna trwa!
Reklama
News will be here
Reklama