Trwają prace zmierzające do przystosowania sochaczewskich szkół do wymogów reformy oświaty

Miasto musi jednak wyłożyć własne środki na przystosowanie pozostałych placówek oświatowych - mówi wiceburmistrz Marek Fergiński. 

Blisko 1,5 mln złotych pozyskało miasto na kolejny, wielki projekt edukacyjny. Dzięki pieniądzom z Unii Europejskiej pięć sochaczewskich szkół wzbogaci się o kilkadziesiąt laptopów, rzutników, tablic interaktywnych oraz wiele innych pomocy naukowych, a tysiąc uczniów skorzysta z dodatkowych zajęć pozalekcyjnych. Pierwsze zajęcia już we wrześniu. Sumując, z unijnej dotacji skorzysta w mieście ponad tysiąc uczniów i nauczycieli: z Gimnazjum nr 1 – 180 uczniów i 9 nauczycieli, w Gimnazjum nr 2 odpowiednio – 206 i 6, w SP nr 2 - 240 i 9, w SP nr 4 – 178 i 5, w ZS – 279 i 12. Razem daje to 1083 uczniów i 41 nauczycieli.

To już kolejny w naszym mieście projekt edukacyjny w znacznej części finansowany z dotacji unijnych lub rządowych. W 2012 roku ratusz pozyskał ponad 54 tysiące na „Dziecięcą Akademię Przyszłości”, czyli 800 godzin zajęć dodatkowych przeprowadzonych we wszystkich szkołach podstawowych. Rok później wystartował z dwoma dużymi projektami „Marzenia do spełnienia” oraz „Wczesna edukacja przyszłością dla najmłodszych”, na które z Europejskiego Funduszu Społecznej zdobył 954 tys. zł dotacji.

- Często podkreślam, że inwestycje w drogi, budynki, przestrzeń publiczną są przez mieszkańców bardzo dobrze odbierane. W ostatnich dwóch latach mamy wręcz do czynienia z boomem inwestycyjnym na terenie miasta. Ale nie zapominamy o innych dziedzinach – edukacji, zdrowiu, opiece społecznej czy kulturze. Ten program jest tego dowodem. Inwestujemy w dzieci, a to zawsze jest najlepsza inwestycja – komentuje burmistrz Piotr Osiecki.

um/red.