Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 5 maja 2024 19:10
Reklama

XIV Ogólnopolski Zlot Fiata 126p w Sochaczewie

W połowie sierpnia w Sochaczewie odbędzie się XIV Ogólnopolski Zlot Fiata 126p. Pięciodniowa impreza kulminację będzie mieć w niedzielę 13 sierpnia, gdy uczestnicy przymierzą się do pobicia rekordu Guinnessa.
XIV Ogólnopolski Zlot Fiata 126p w Sochaczewie

XIV Ogólnopolski Zlot Fiata 126p potrwa od 11 do 15 sierpnia. Jego baza znajdować się będzie w Osadzie Puszczańskiej w Tułowicach. Uczestnicy zjadą na ziemię sochaczewską w piątek 11 sierpnia, następnego dnia w Osadzie odbędzie się giełda części, oficjalne otwarcie i zabawa przy muzyce.

W niedzielę właściciele maluchów około 9.00 wjadą do Sochaczewa, a na ulicach miasta ma się odbyć wyjątkowa parada.

- Przy współpracy z Biurem Rekordów będziemy chcieli pobić rekord Guinnessa na „Największą paradę samochodów marki Fiat”, który należy do Fiat 500 Club Italia i wynosi 500 samochodów. Rekord został ustanowiony 9 lipca 2006 roku pomiędzy miejscowościami Villanova d’Albenga i Garlenda. Wierzymy, że w naszej paradzie weźmie udział więcej niż pół tysiąca maluchów – mówi organizator zlotu, sochaczewianin Paweł Piątek.

Po niej samochody zaparkują na placu Kościuszki, gdzie do 19.00 będzie można podziwiać piękne samochody, posłuchać muzyki (Cyber Marian, L’ombelico del Mondo, Maja i Dandysi, Ja i Moi Bracia), obejrzeć pokaz Zumby, pokaz taneczny w wykonaniu Abstraktu. Zaplanowano też konkursy z nagrodami, pokaz ratownictwa drogowego w wykonaniu strażaków ochotników z Młodzieszyna, malowanie buziek, zabawy z animatorem, pokaz mieszanych sztuk walki. W wolnej chwili uczestnicy zlotu odwiedzą Stację Muzeum oraz Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą, a zabytkowymi Jelczami pojadą do Domu Urodzenia Fryderyka Chopina.

Poniedziałek 14 sierpnia to dzień na zwiedzanie okolic Sochaczewa. Uczestnicy przejadą Otuliną Kampinoskiego Parku Narodowego, Szlakiem Książąt Mazowieckich oraz Szlakiem Chopinowskim, będzie konkurs zręczności kierowców, a wieczorem wręczenie nagród i podsumowanie imprezy. Właściciele maluchów rozjadą się do domów we wtorek 15 sierpnia.

Zlotowi towarzyszyć będzie zbiórka pieniędzy na leczenie Lenki Cierlickiej. Pięciolatka cierpi na rzadką, nieuleczaną chorobę Pradera-Willego. Wymaga intensywnej rehabilitacji, leczenia hormonem wzrostu, specjalistycznej opieki w Centrum Zdrowia Dziecka.

- W niedzielę podczas wystawy przy ul. Olimpijskiej będziemy zbierać pieniądze do puszek, ale chcemy też licytować wśród zwiedzających przejażdżki Fiatami 126p. Akcja już trwa. Ostatnio poprzez największy polski portal aukcyjny zlicytowaliśmy cztery najbardziej pożądane numery startowe – 1, 2, 3 i 126. Zebraliśmy w ten sposób 1001,50 zł - mówi Paweł Piątek.

Zlot objęli swym patronatem burmistrz miasta Piotr Osiecki oraz starosta sochaczewski Jolanta Gonta.

 

UM


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ
Polska rodzina. Co może być źródłem konfliktów? Polska rodzina. Co może być źródłem konfliktów? Agata Bizuk - Polka w Irlandii. Tu pracuje i jednocześnie pisze książki po polsku, ponieważ jak mówi, cały czas sercem jest w Polsce. W rozmowie z Grażyną Bolimowską-Gajdą opowiada o polonii irlandzkiej, o świętowaniu Polaków i Irlandczyków oraz o swojej najnowszej powieści "Skóra na niedźwiedziu", w której postacią wyjątkową jest seniorka rodu Ingrid. W licznej rodzinie Kręciszów każdy dba o własne interesy, a wyobraźnię wszystkich do białości rozpala należąca do Ingrid przedwojenna willa w Szczawnie-Zdroju. Janusz, Dagmara, Robert i Paulina mają już to i owo na sumieniu, tylko dokąd zawiedzie ich rywalizacja o cenny spadek? Czy rodzina wyjdzie cało z tej potyczki? Relacje i nastroje w rodzinnym domu pozostawiają bowiem wiele do życzenia, ale na szczęście seniorka rodu ma się świetnie i do grobu wcale się nie wybiera. Ingrid Kręcisz, mimo słusznego wieku, w niczym nie przypomina stereotypowej babci. Ma cięty język i umysł ostry jak brzytwa. Zaparz dobrą herbatę lub – jak ona – nalej kieliszeczek domowej nalewki i poznaj mieszkańców willi Wandzia. Bo nie wszystko jest takie, jakie wydaje się na pierwszy rzut oka… Rocznik 81. Emigrantka, choć tylko ciałem, bo duchem zawsze w Polsce. Z wykształcenia socjolożka, a z zawodu HR-owiec, mimo że od zawsze chciała zostać emerytką. Ma w swoim dorobku jedenaście powieści obyczajowych. Od prawie osiemnastu lat mieszka w Irlandii.Data dodania artykułu: 03.05.2024 11:22
Reklama
News will be here
KOMENTARZE
Autor komentarza: stokrotkaTreść komentarza: Te ludowe przysłowia to potrafią ^&*#@!?'~@#$%^&*. Czyli że Lazło,Lazło i Wlazło. A potem ForA ze dwora, bo kijkiem zamienię w potForA. Bardzo żyćowe podejście.Data dodania komentarza: 30.04.2024, 01:00Źródło komentarza: Jej przygoda muzyczna trwa!Autor komentarza: CKiS SkierniewicedTreść komentarza: Zapraszamy!Data dodania komentarza: 29.04.2024, 15:13Źródło komentarza: XXIII Rock May Festival - poznaliśmy program imprezy!Autor komentarza: MiraTreść komentarza: Pani Magda z Panem Tomaszem tworzą ładną muzykę. Głos Pani Magdy może nie daje gwarancji ekstazy, ale całość jest bardzo ładna i dobrze się słucha utworów Tych PaństwaData dodania komentarza: 28.04.2024, 16:50Źródło komentarza: Jej przygoda muzyczna trwa!Autor komentarza: BablablaTreść komentarza: Danielu gratulacje! Oby wszystko szło pomyślnie w zgodzie z dobrym sercem, które masz otwarte na ludzi👍Data dodania komentarza: 22.04.2024, 16:58Źródło komentarza: Daniel Janiak 22.04.2024Autor komentarza: Piotr GajewskiTreść komentarza: Mamy burmistrza takiego prawdziwego.Na którego głosowałem wraz z moją Żoną.Data dodania komentarza: 22.04.2024, 16:00Źródło komentarza: Daniel Janiak 22.04.2024Autor komentarza: kaśka baśka co wszystko wieTreść komentarza: "Jak coś Wlazło, to samo nie wylezie" - tako rzecze mądrość ludu. Nie po to się męczyło, żeby wleżć, aby teraz samo wyłazić. Z miłością jest podobnie, bo jak wlezie, to sama już wyleźć nie chce i trzeba ją kijkiem pogonić. Płyta For A to taki kijek na starą miłość. Tytuł For A, to zagadka z akronimem w tle. "A" to akronim słowa "Akordeonista". A "Akordeanistą" jest pochodzący z Rzeszowa, wybitny wirtuoz krakowskiego akordeonu, Jarosław W., wieloletni "przyjaciel", mentor i współpracownik autorki. To o nim wspominała w jednym z wywiadów, mówiąc, że jej piosenki to: "wszystko co chciałabym powiedzieć pięknej duszy, która przez wiele lat była moją ostoją. Z którą śmiałam się, płakałam, śpiewałam. Wszystkim tym wspomnieniom oraz kotłującym się emocjom, zarówno tym pięknym jak i bolesnym dałam ujście śpiewając 'For A' ". Jak słychać w wywiadzie, metoda "pogonić kijkiem" pomogła i autorka może się cieszyć nową miłością i udanym życiem rodzinnym. Niepokoić może jedynie to, że w wywiadzie autorka kieruje słowa do kobiet w niekorzystnej sytuacji życiowej i łudzi je bajkami o "wychodzeniu na jakieś proste",jakby nie wiedziała, że:"Prosta droga to przywilej wybranych".Data dodania komentarza: 21.04.2024, 19:56Źródło komentarza: Jej przygoda muzyczna trwa!
Reklama
News will be here
Reklama