Reklama

Stowarzyszenie „Sochaczew – Daj się ponieść” zorganizowało całodniową imprezę charytatywną na rzecz Jakuba Chrabańskiego. Chłopiec walczy z guzem mózgu- glejakiem nerwu wzrokowego. Leczenie w Polsce nie przynosi rezultatu, alternatywną pozostaje zagranica.
Plac Kościuszki zamienił się w niedzielę w jeden kiermasz, na którego środku stała scena. Specjalnie dla Kuby zagrała na niej Basia Gołębiowska, której towarzyszyły uczestniczki projektu „Sochaczew rozśpiewany”. Można również było usłyszeć zespół „Dell Arte”. Prócz tego odbył się kiermasz choinek. Prawdziwą atrakcją dla dzieci okazało się malowanie twarzy. A za symboliczną złotówkę wolontariusze wręczali paczkę zapałek z logiem stowarzyszenia i imprezy, która nazywała się „Dziewczynka z zapałkami”. Choć baśń nie ma szczęśliwego zakończenia, Daniel Janiak, organizator wydarzenia podkreśla, że dzięki zaangażowaniu wielu osób i zebranym pieniądzom może ta historia doczeka się swojego „happy endu”.
Reklama
Reklama
Reklama
















Napisz komentarz
Komentarze