Reklama

Jak podaje Tygodnik Echo Powiatu, została zatrzymana 61-letnia pracownica jednego z sochaczewskich banków.
Kilka dni temu otrzymaliśmy informację o okradaniu klientów jednego z sochaczewskich banków przez pracownicę. Informacje potwierdziły się. Jak podaje policja, 61-letnia kasjerka przyznała się do winy, jednak zatrzymanie przez funkcjonariuszy z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją z KPP Sochaczew wyraźnie ją zaskoczyło.
Proceder trwał kilka lat. Kobieta przywłaszczała sobie pieniądze z kont klientów, którzy nie korzystali z bankowości elektronicznej i byli zawsze obsługiwani tylko przez nią. – Były to na ogół osoby starsze, które nie pobierały wyciągów z konta, a o jego stanie były informowane bezpośrednio przez kasjerkę – mów Agnieszka Dzik, oficer prasowy KPP Sochaczew. – Oczekiwaną kwotę pisała na kartce i przekazywała klientowi, podczas gdy rzeczywisty stan konta był niższy. Pieniądze wypłacała sobie na podstawie sfałszowanych podpisów. Kobieta wykorzystywała wiek i zaufanie swoich klientów.
W tym czasie przywłaszczyła sobie najprawdopodobniej nawet kilkaset tysięcy złotych. W tym momencie wiadomo o dwóch pokrzywdzonych osobach, jednak prawdopodobnie było ich znacznie więcej.
Sochaczewska policja prosi mieszkańców, zwłaszcza takich, którzy nie korzystają z bankowości elektronicznej, o sprawdzenie swoich kont. W przypadku wystąpienia podejrzanych transakcji, należy zgłosić się na policję.
Kasjerce postawiono kilka zarzutów, w tym przywłaszczenia mienia o znacznej wartości oraz fałszowania dokumentów. Grozi za to do 10 lat pozbawienia wolności. Policja zastosowała wobec podejrzanej poręczenie majątkowe w kwocie 14 tysięcy złotych. Zabezpieczono też mienie na poczet przyszłych kar i roszczeń w wysokości 200 tysięcy złotych. Postępowanie prowadzi prokuratura.
Więcej na ten temat we wtorkowym (08.03.16) Echu Powiatu.
Reklama
Reklama
Reklama






Napisz komentarz
Komentarze