Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 9 maja 2024 03:13
Reklama

Koncert w Sannikach i wystawa Ewy Minge i Jarosława Kukowskiego

Półmetek wakacji wykorzystajmy maksymalnie, jak się tylko da. Wypoczywajcie w naszym 11-hektarowym parku, zwiedzajcie pałac, odwiedzajcie kawiarnię u Aldony i Cezarego, poćwiczcie na naszych terenach sportowo-rekreacyjnych i oczywiście przychodźcie na koncerty.
Koncert w Sannikach i wystawa Ewy Minge i Jarosława Kukowskiego

6 sierpnia zapraszamy na wyjątkowe wydarzenie. Będzie naprawdę wiele się działo.  Będzie koncert z cyklu CHOPIN-MUZYKA-POEZJA, w wykonaniu Beaty Bilińskiej – fortepian i Moniki Dryl – poezja, a potem zapraszamy na wernisaż Ewy Minge i Jarosława Kukowskiego. 

F.Chopin:

Mazurki op.68 (C-dur, a-moll, F-dur, f-moll)

Scherzo h-moll op.20

Walc a-moll op.34 nr 2

Tarantella As-dur op.43

Polonez As-dur op.53

Dodatkowego smaczku temu popołudniu doda Królewski Zespół Tańca Dawnego „La Dance", działającego w Muzeum Pałac Saski w Kutnie. Artyści wjadą powozami ze Stowarzyszenia Kawaleryjskiego IV Pułku Strzelców Konnych Ziemi Łęczyckiej z siedzibą w Gąbinie.

Już od godziny 12.30 powozy z artystami będą gotowe do sesji zdjęciowych. A już ich sama obecność w zabytkowym parku, otaczającym XVIII-wieczny pałac, to niezła uczta dla oczu.

Współorganizatorami wydarzenia są Europejskie Centrum Artystyczne im. Fryderyka Chopina w Sannikach,  Towarzystwo im. Fryderyka Chopina w Warszawie i jego sannickie Koło oraz Galeria Quantum.

 

Wystawa malarstwa

„Są sny śnione wspólnie” to tytuł cyklu obrazów, interpretujący tematykę wystawy, ale też dający ogromne pole własnej wyobraźni widzów. 

Ewa Minge jest projektantką mody, malarką, rzeźbiarką, designerką. Sygnowana imieniem 

i nazwiskiem artystki marka, obecna jest na najważniejszych wybiegach i najbardziej prestiżowych imprezach modowych świata. Jest laureatką wielu nagród, a swe życie dzieli pomiędzy polski Tomaszów Mazowiecki, gdzie się urodziła, a włoski Mediolan. Tworzone przez Evę Minge kolekcje, podobnie jak obrazy i rzeźby, są unikatowe. Są pełne ekspresji, twórczej magii, dozy tajemniczości i z pewnością nie można przejść obok nich obojętnie. 

Jarosław Kukowski – malarz, designer, juror międzynarodowych konkursów artystycznych. Jego prace wystawiane były m.in. w Luwrze, Narodowej Galerii Sztuki Zachęta, Oddziale Muzeum Narodowego – Królikarni, California Modern Art Gallery w San Francisco, Nowym Jorku (Art Expo), SOHO Studios w Miami, BOXeight Studios & Gallery w Los Angeles.             Jarosław Kukowski jest uznawany za jednego z najbardziej wpływowych współczesnych twórców z kręgu surrealistów. Prace Jarosława Kukowskiego charakteryzuje doskonały warsztat, są one unikatowe, skłaniają do refleksji, intrygują formą i przekazem.

Jednym słowem – wystawę Ewy Minge i Jarosława Kukowskiego trzeba koniecznie obejrzeć.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ
Cisza może być bardzo inspirująca Cisza może być bardzo inspirująca Olka - Aleksandra Borak- Pietrzak - wokalistka, autorka tekstów i muzyki. Mówi o sobie, że jest artystką niezależną, pisze i komponuje w zgodzie ze swoimi artystycznymi upodobaniami. Wielką wagę przywiązuje do tekstu. Jej debiutancka "Epka" zatytułowana: "Krótka historia" to opowieść kobiety, która nadwyręża siebie dla relacji, jaką tworzy z drugim człowiekiem. I choć próbuje się w niej nie zgubić, ciągle daje przekraczać swoje granice. Każdy utwór, odkrywa nową, uniwersalną historię, w której życie daje kolejną lekcję. W ostatniej piosence Olka zamyka rozdział tej relacji, nie jest jednak powiedziane czy przestaje popełniać te same błędy. Tym samym artystka chce skłonić słuchacza do zastanowienia się i refleksji nad swoimi wyborami i przypomina, że każdy z nas ma możliwość wyciągnięcia wniosków i zmiany w każdym momencie. Singiel promujący EP to "Na dwa" „Na dwa" to kolejny utwór, który powstał we współpracy Olki z producentem Adamem Bieranowskim. Olka i tym razem konsekwentnie porusza tematy związane z relacjami międzyludzkimi. Na najnowszym singlu stara się oswoić słuchacza z sytuacją rozstania. Choć może wydawać się, że w utworze zawarta jest jedynie bolesna i pełna zwątpienia historia, tak naprawdę jest całkiem inaczej. Poza użyciem słów wyrażających niełatwe uczucia i myśli, które towarzyszą człowiekowi, warto zwrócić uwagę na to, że mowa jest o podziale wspólnego świata bliskich sobie ludzi na tytułowe „dwa" światy, a nie na dwie połowy. Świadczy to o dwóch nowych początkach, a nie o utracie części siebie. Nadzieja na lepsze chwile, które mogą jeszcze nadejść nawet po odejściu ważnej osoby, została również, a może i przede wszystkim, ujęta w warstwie muzycznej. Poprzez zastosowanie ciekawego zabiegu, w kompozycji można dostrzec przemianę, jaka jest konieczna w tego typu sytuacji życiowej. Mimo że pierwszy moment jest trudny i powoduje blokadę czy wycofanie się człowieka, z czasem trzeba żyć dalej i oczekiwać kolejnych szczęśliwych dni. Właśnie tę potrzebę pogodzenia się z sytuacją można odnaleźć w rosnącym tempie utworu. Z delikatnego początku piosenka ewoluuje do energicznego zakończenia, któremu cały czas towarzyszy dźwięk akustycznego pianina oraz skrzypiec.Data dodania artykułu: 05.05.2024 13:07
Polska rodzina. Co może być źródłem konfliktów? Polska rodzina. Co może być źródłem konfliktów? Agata Bizuk - Polka w Irlandii. Tu pracuje i jednocześnie pisze książki po polsku, ponieważ jak mówi, cały czas sercem jest w Polsce. W rozmowie z Grażyną Bolimowską-Gajdą opowiada o polonii irlandzkiej, o świętowaniu Polaków i Irlandczyków oraz o swojej najnowszej powieści "Skóra na niedźwiedziu", w której postacią wyjątkową jest seniorka rodu Ingrid. W licznej rodzinie Kręciszów każdy dba o własne interesy, a wyobraźnię wszystkich do białości rozpala należąca do Ingrid przedwojenna willa w Szczawnie-Zdroju. Janusz, Dagmara, Robert i Paulina mają już to i owo na sumieniu, tylko dokąd zawiedzie ich rywalizacja o cenny spadek? Czy rodzina wyjdzie cało z tej potyczki? Relacje i nastroje w rodzinnym domu pozostawiają bowiem wiele do życzenia, ale na szczęście seniorka rodu ma się świetnie i do grobu wcale się nie wybiera. Ingrid Kręcisz, mimo słusznego wieku, w niczym nie przypomina stereotypowej babci. Ma cięty język i umysł ostry jak brzytwa. Zaparz dobrą herbatę lub – jak ona – nalej kieliszeczek domowej nalewki i poznaj mieszkańców willi Wandzia. Bo nie wszystko jest takie, jakie wydaje się na pierwszy rzut oka… Rocznik 81. Emigrantka, choć tylko ciałem, bo duchem zawsze w Polsce. Z wykształcenia socjolożka, a z zawodu HR-owiec, mimo że od zawsze chciała zostać emerytką. Ma w swoim dorobku jedenaście powieści obyczajowych. Od prawie osiemnastu lat mieszka w Irlandii.Data dodania artykułu: 03.05.2024 11:22
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: stokrotkaTreść komentarza: Te ludowe przysłowia to potrafią ^&*#@!?'~@#$%^&*. Czyli że Lazło,Lazło i Wlazło. A potem ForA ze dwora, bo kijkiem zamienię w potForA. Bardzo żyćowe podejście.Data dodania komentarza: 30.04.2024, 01:00Źródło komentarza: Jej przygoda muzyczna trwa!Autor komentarza: CKiS SkierniewicedTreść komentarza: Zapraszamy!Data dodania komentarza: 29.04.2024, 15:13Źródło komentarza: XXIII Rock May Festival - poznaliśmy program imprezy!Autor komentarza: MiraTreść komentarza: Pani Magda z Panem Tomaszem tworzą ładną muzykę. Głos Pani Magdy może nie daje gwarancji ekstazy, ale całość jest bardzo ładna i dobrze się słucha utworów Tych PaństwaData dodania komentarza: 28.04.2024, 16:50Źródło komentarza: Jej przygoda muzyczna trwa!Autor komentarza: BablablaTreść komentarza: Danielu gratulacje! Oby wszystko szło pomyślnie w zgodzie z dobrym sercem, które masz otwarte na ludzi👍Data dodania komentarza: 22.04.2024, 16:58Źródło komentarza: Daniel Janiak 22.04.2024Autor komentarza: Piotr GajewskiTreść komentarza: Mamy burmistrza takiego prawdziwego.Na którego głosowałem wraz z moją Żoną.Data dodania komentarza: 22.04.2024, 16:00Źródło komentarza: Daniel Janiak 22.04.2024Autor komentarza: kaśka baśka co wszystko wieTreść komentarza: "Jak coś Wlazło, to samo nie wylezie" - tako rzecze mądrość ludu. Nie po to się męczyło, żeby wleżć, aby teraz samo wyłazić. Z miłością jest podobnie, bo jak wlezie, to sama już wyleźć nie chce i trzeba ją kijkiem pogonić. Płyta For A to taki kijek na starą miłość. Tytuł For A, to zagadka z akronimem w tle. "A" to akronim słowa "Akordeonista". A "Akordeanistą" jest pochodzący z Rzeszowa, wybitny wirtuoz krakowskiego akordeonu, Jarosław W., wieloletni "przyjaciel", mentor i współpracownik autorki. To o nim wspominała w jednym z wywiadów, mówiąc, że jej piosenki to: "wszystko co chciałabym powiedzieć pięknej duszy, która przez wiele lat była moją ostoją. Z którą śmiałam się, płakałam, śpiewałam. Wszystkim tym wspomnieniom oraz kotłującym się emocjom, zarówno tym pięknym jak i bolesnym dałam ujście śpiewając 'For A' ". Jak słychać w wywiadzie, metoda "pogonić kijkiem" pomogła i autorka może się cieszyć nową miłością i udanym życiem rodzinnym. Niepokoić może jedynie to, że w wywiadzie autorka kieruje słowa do kobiet w niekorzystnej sytuacji życiowej i łudzi je bajkami o "wychodzeniu na jakieś proste",jakby nie wiedziała, że:"Prosta droga to przywilej wybranych".Data dodania komentarza: 21.04.2024, 19:56Źródło komentarza: Jej przygoda muzyczna trwa!
Reklama
Reklama