Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 2 maja 2024 00:01
Reklama
News will be here

Bojkowski głos Bieszczadu - unikalny album i równie wyjątkowe wykonanie

To są więzy krwi – mówi Daria Kosiek - wokalistka sanockiej grupy Wernychora. Jej dziadkowie byli Bojkami, ich muzykę Daria ma w genach. W ostatnich dniach ukazał się debiutancki krążek sanockiej grupy Wernyhora. Zespół ten na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy wszedł przebojem na folkową scenę w Polsce. Po sukcesach na XXX Mikołajkach Folkowych w Lublinie oraz trzech nagrodach w Konkursie Muzyki Folkowej „Nowa Tradycja” zespół prezentował swój muzyczny kunszt w ramach wielu koncertów w Polsce, w tym na scenach Ethno Portu w Poznaniu, Etno Kraków/Rozstaje w Krakowie czy Europejskiego Stadionu Kultury w Rzeszowie. Wszędzie tam spotykał się z gorącym przyjęciem i słowami uznania. Równolegle z letnimi koncertami zespół pracował nad materiałem na pierwszą płytę, której tytuł brzmi „Bojkowski głos Bieszczadu”. Krążek zawiera 6 pieśni zanotowanych przez etnografów na terenach Bojkowszczyzny, czyli Beskidów Wschodnich określanych w Polsce mianem Bieszczadów. Wśród utworów znalazły się pieśni obrzędowe, w tym utwory notowane przez znakomitego folklorystę i etnografa Oskara Kolberga. Słuchacze znajdą na płycie m.in. pieśń wiosenną, ładkankę – obrzędową pieśń weselną, czy kolędę życzącą. Dopełnieniem utworów muzycznych są nagrania krajobrazu dźwiękowego/ soundscapes zrealizowane latem 2021 r. w Karpatach Wschodnich w miejscowościach leżących w dolinie Użu i Stryja. Utwory składające się na „Bojkowski głos Bieszczadu” mają na celu odtworzenie dawnych pieśni bojkowskich i pokazanie ich w nowych interpretacjach. Przygotowane przez artystów aranżacje nawiązują do tradycji, ale włączają również elementy twórczego do niej podejścia - stąd akompaniament nietradycyjnych dla tego obszaru instrumentów. Bojkowski folklor muzyczny opiera się na unikalnych i często archaicznych pieśniach opowiadających o miłości, codziennym trudzie, mitycznych wierzeniach dawnych mieszkańców Bieszczad – Bojków. Bieszczady – obecnie najbardziej rozpoznawalna marka województwa podkarpackiego, w przeszłości były jednym z najgęściej zasiedlonych obszarów Rzeczpospolitej. W wyniku tragicznego konfliktu rdzenna ludność została przymusowo wysiedlona do ZSSR i na Ziemie Zachodnie i Północne. Po dawnych mieszkańcach pozostały nieliczne ślady: toponimy, ruiny zabudowań i cerkwi oraz cmentarzy, zdziczałe sady. Podejście Wernyhory do muzyki Karpat dobrze opisują słowa jury Festiwalu Nowa Tradycja mówiące iż charakteryzuje je „głębokie wniknięcie w muzykę bojkowską i szlachetność jej wykonania
Bojkowski głos Bieszczadu - unikalny album i równie wyjątkowe wykonanie

Kliknij aby odtworzyć


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
News will be here
KOMENTARZE
Autor komentarza: stokrotkaTreść komentarza: Te ludowe przysłowia to potrafią ^&*#@!?'~@#$%^&*. Czyli że Lazło,Lazło i Wlazło. A potem ForA ze dwora, bo kijkiem zamienię w potForA. Bardzo żyćowe podejście.Data dodania komentarza: 30.04.2024, 01:00Źródło komentarza: Jej przygoda muzyczna trwa!Autor komentarza: CKiS SkierniewicedTreść komentarza: Zapraszamy!Data dodania komentarza: 29.04.2024, 15:13Źródło komentarza: XXIII Rock May Festival - poznaliśmy program imprezy!Autor komentarza: MiraTreść komentarza: Pani Magda z Panem Tomaszem tworzą ładną muzykę. Głos Pani Magdy może nie daje gwarancji ekstazy, ale całość jest bardzo ładna i dobrze się słucha utworów Tych PaństwaData dodania komentarza: 28.04.2024, 16:50Źródło komentarza: Jej przygoda muzyczna trwa!Autor komentarza: BablablaTreść komentarza: Danielu gratulacje! Oby wszystko szło pomyślnie w zgodzie z dobrym sercem, które masz otwarte na ludzi👍Data dodania komentarza: 22.04.2024, 16:58Źródło komentarza: Daniel Janiak 22.04.2024Autor komentarza: Piotr GajewskiTreść komentarza: Mamy burmistrza takiego prawdziwego.Na którego głosowałem wraz z moją Żoną.Data dodania komentarza: 22.04.2024, 16:00Źródło komentarza: Daniel Janiak 22.04.2024Autor komentarza: kaśka baśka co wszystko wieTreść komentarza: "Jak coś Wlazło, to samo nie wylezie" - tako rzecze mądrość ludu. Nie po to się męczyło, żeby wleżć, aby teraz samo wyłazić. Z miłością jest podobnie, bo jak wlezie, to sama już wyleźć nie chce i trzeba ją kijkiem pogonić. Płyta For A to taki kijek na starą miłość. Tytuł For A, to zagadka z akronimem w tle. "A" to akronim słowa "Akordeonista". A "Akordeanistą" jest pochodzący z Rzeszowa, wybitny wirtuoz krakowskiego akordeonu, Jarosław W., wieloletni "przyjaciel", mentor i współpracownik autorki. To o nim wspominała w jednym z wywiadów, mówiąc, że jej piosenki to: "wszystko co chciałabym powiedzieć pięknej duszy, która przez wiele lat była moją ostoją. Z którą śmiałam się, płakałam, śpiewałam. Wszystkim tym wspomnieniom oraz kotłującym się emocjom, zarówno tym pięknym jak i bolesnym dałam ujście śpiewając 'For A' ". Jak słychać w wywiadzie, metoda "pogonić kijkiem" pomogła i autorka może się cieszyć nową miłością i udanym życiem rodzinnym. Niepokoić może jedynie to, że w wywiadzie autorka kieruje słowa do kobiet w niekorzystnej sytuacji życiowej i łudzi je bajkami o "wychodzeniu na jakieś proste",jakby nie wiedziała, że:"Prosta droga to przywilej wybranych".Data dodania komentarza: 21.04.2024, 19:56Źródło komentarza: Jej przygoda muzyczna trwa!
Reklama
Reklama