Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 8 maja 2024 17:40
Reklama

Marszałkowskie szpitale zwiększają liczbę łóżek covidowych - 7 Dni na Mazowszu

Wzrost zakażeń coraz mocniej odczuwają marszałkowskie szpitale. Kolejne z nich proszą ministerstwo i wojewodę o zwiększenie puli łóżek covidowych na swoich oddziałach i uruchomienie szpitali tymczasowych. Najtrudniejsza sytuacja jest w Warszawie i w regionach siedleckim i ostrołęckim. 120 łóżek covidowych uruchomi szpital kolejowy w Pruszkowie. Płock prosi o szpital tymczasowy.
Marszałkowskie szpitale zwiększają liczbę łóżek covidowych - 7 Dni na Mazowszu

Kliknij aby odtworzyć

Obecnie w 16 marszałkowskich szpitalach na Mazowszu decyzją wojewody do dyspozycji chorych są 282 miejsca dla pacjentów z koronawirusem. Niestety, tylko wczoraj szpitale te leczyły aż 445 pacjentów z koronawirusem lub z jego podejrzeniem. Do tej pory decyzjami ministerstwa zdrowia i wojewody uruchomiono 2 z 3 szpitali tymczasowych będących w strukturach samorządu województwa – w Ostrołęce i Siedlcach. Najtrudniejsza sytuacja pod względem liczby zakażeń jest w Warszawie – 1272 przypadków, w powiatach podwarszawskich – ponad 900 przypadków i w subregionie siedleckim – ponad 300.

 – Jak widać chorych jest znacznie więcej niż łóżek dla nich. Musimy przygotować się na dalszy wzrost pacjentów. Potrzebne są działania długofalowe, a nie tylko doraźne. Dyrektorzy naszych szpitali widzą, że miejsc brakuje i proszą stronę rządową o zwiększenia. Jednak najważniejsze jest pilne przygotowanie szpitali tymczasowych. Dziś mamy do czynienia z sytuacją, kiedy niemal wszystkie szpitale leczą pacjentów z koronawirusem – podkreśla członkini zarządu województwa Elżbieta Lanc.

Płock prosi o szpital tymczasowy

2 listopada o otwarcie szpitala tymczasowego w Płocku prosił w piśmie dyrektor szpitala wojewódzkiego Stanisław Kwiatkowski. Do tej pory nie ma jeszcze decyzji ministerstwa w tej sprawie.

– Sytuacja robi się dramatyczna. Cały oddział zakaźny jest już zapełniony. Jesteśmy zmuszeni umieszczać pacjentów z koronawirusem na innych oddziałach. Uruchomienie szpitala tymczasowego nie tylko pozwoli odseparować pacjentów zakaźnych, ale i pozwoli szpitalowi zachować łóżka dla pacjentów niecovidowych, którzy wymagają pilnego leczenia – wyjaśnia Kwiatkowski.

Warszawa. 120 miejsc covidowych w Pruszkowie, 30 w szpitalu bródnowskim

Sytuacja z Warszawie jest trudna i wymaga dużej mobilizacji ze strony wszystkich stołecznych placówek. Dlatego w uzgodnieniu z samorządem województwa Szpital Kolejowy im. dr med. Włodzimierza Roeflera w Pruszkowie zawnioskował do ministerstwa o stworzenie w nim 120 łóżek covidowych. Wczoraj minister zdrowia wydał decyzję w tej sprawie. Placówka wstrzymała już przyjęcia planowe i sukcesywnie aż do 15 listopada będzie zwiększała liczbę łóżek covidowych. Decyzję w sprawie zwiększenia bazy łóżek otrzymał także wczoraj szpital bródnowski. Liczba łóżek zwiększy się tu o 30. Zwiększenie planuje także Szpital Chirurgii Urazowej św. Anny na Barskiej. Z kolei, Wojewódzki Szpital Zakaźny, który obecnie dysponuje 68 łóżkami covidowymi wystąpił do ministerstwa zdrowia z wnioskiem o stworzenie od 6 do 12 łóżek dziecięcych dla najmłodszych pacjentów z COVID-19. Czeka na decyzję w tej sprawie. Jak zauważa zastępca dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Zakaźnego dr n. med. Grażyna Cholewińska-Szymańska Delta niestety częściej atakuje młodsze osoby.

– Dzieci młodsze nie kwalifikują się do szczepień, a starsze wyszczepione są zaledwie w 10 procentach. I w tej grupie wirus właśnie atakuje niezaszczepionych. Oznacza to, że dzieci są w grupie wysokiego ryzyka. I my to widzimy, jeśli chodzi o hospitalizacje.

Ostrołęka i Siedlce

Trudna sytuacja jest także w Ostrołęce i w Siedlcach. W działających przy szpitalach wojewódzkich szpitalach tymczasowych zajęte są już wszystkie łóżka.

– W pierwszym module mamy 46 łóżek. Obłożenie jest stuprocentowe. Niestety, dochodzi także do zgonów. Trzeba jednak powiedzieć wprost, że wszystkie osoby, które zmarły, były niezaszczepione. To powinno nam wszystkim dać do myślenia – podkreśla dyrektor Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Ostrołęce im. dr. Józefa Psarskiego Paweł Natkowski.

Siedlecki szpital tymczasowy dysponuje setką łóżek. Tu również wszystkie były zajęte.

W Ciechanowie sytuacja stabilna

Tylko wczoraj w regionie ciechanowskim odnotowano ponad 70 nowych przypadków. Dyrektor szpitala wojewódzkiego Andrzej Kamasa zapewnia, że sytuacja jest na razie stabilna.

– Od 5 listopada zgodnie z decyzją wojewody mazowieckiego zabezpieczymy 17 łóżek dla pacjentów z COVID-19. Dodatkowo zostaną utworzone 2 stanowiska respiratorowe. Aktualnie w szpitalu leczy się 8 pacjentów z COVID-19.

Wsparcie samorządu województwa

Samorząd województwa mazowieckiego jako pierwszy region w kraju uruchomił środki unijne na walkę z COVID-19. Od początku pandemii do ponad 70 placówek z Mazowsza, w tym stacji pogotowia ratunkowego, władze Mazowsza przekazały 31,5 miliona sztuk środków ochrony osobistej, ponad 42 tys. wyposażenia, w tym m.in. ambulanse i pojazdy do przewozu osób zakażonych oraz ponad 3 tys. sztuk aparatury medycznej, w tym m.in. pompy infuzyjne, aparaty USG, aparaty RTG, tomografy komputerowe, defibrylatory, urządzenia do kompresji klatki piersiowej czy respiratory specjalistyczne mobilne.

7 dni na Mazowszu to program radiowy przedstawiający przegląd najważniejszych wydarzeń na Mazowszu w minionym tygodniu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ
Cisza może być bardzo inspirująca Cisza może być bardzo inspirująca Olka - Aleksandra Borak- Pietrzak - wokalistka, autorka tekstów i muzyki. Mówi o sobie, że jest artystką niezależną, pisze i komponuje w zgodzie ze swoimi artystycznymi upodobaniami. Wielką wagę przywiązuje do tekstu. Jej debiutancka "Epka" zatytułowana: "Krótka historia" to opowieść kobiety, która nadwyręża siebie dla relacji, jaką tworzy z drugim człowiekiem. I choć próbuje się w niej nie zgubić, ciągle daje przekraczać swoje granice. Każdy utwór, odkrywa nową, uniwersalną historię, w której życie daje kolejną lekcję. W ostatniej piosence Olka zamyka rozdział tej relacji, nie jest jednak powiedziane czy przestaje popełniać te same błędy. Tym samym artystka chce skłonić słuchacza do zastanowienia się i refleksji nad swoimi wyborami i przypomina, że każdy z nas ma możliwość wyciągnięcia wniosków i zmiany w każdym momencie. Singiel promujący EP to "Na dwa" „Na dwa" to kolejny utwór, który powstał we współpracy Olki z producentem Adamem Bieranowskim. Olka i tym razem konsekwentnie porusza tematy związane z relacjami międzyludzkimi. Na najnowszym singlu stara się oswoić słuchacza z sytuacją rozstania. Choć może wydawać się, że w utworze zawarta jest jedynie bolesna i pełna zwątpienia historia, tak naprawdę jest całkiem inaczej. Poza użyciem słów wyrażających niełatwe uczucia i myśli, które towarzyszą człowiekowi, warto zwrócić uwagę na to, że mowa jest o podziale wspólnego świata bliskich sobie ludzi na tytułowe „dwa" światy, a nie na dwie połowy. Świadczy to o dwóch nowych początkach, a nie o utracie części siebie. Nadzieja na lepsze chwile, które mogą jeszcze nadejść nawet po odejściu ważnej osoby, została również, a może i przede wszystkim, ujęta w warstwie muzycznej. Poprzez zastosowanie ciekawego zabiegu, w kompozycji można dostrzec przemianę, jaka jest konieczna w tego typu sytuacji życiowej. Mimo że pierwszy moment jest trudny i powoduje blokadę czy wycofanie się człowieka, z czasem trzeba żyć dalej i oczekiwać kolejnych szczęśliwych dni. Właśnie tę potrzebę pogodzenia się z sytuacją można odnaleźć w rosnącym tempie utworu. Z delikatnego początku piosenka ewoluuje do energicznego zakończenia, któremu cały czas towarzyszy dźwięk akustycznego pianina oraz skrzypiec.Data dodania artykułu: 05.05.2024 13:07
Polska rodzina. Co może być źródłem konfliktów? Polska rodzina. Co może być źródłem konfliktów? Agata Bizuk - Polka w Irlandii. Tu pracuje i jednocześnie pisze książki po polsku, ponieważ jak mówi, cały czas sercem jest w Polsce. W rozmowie z Grażyną Bolimowską-Gajdą opowiada o polonii irlandzkiej, o świętowaniu Polaków i Irlandczyków oraz o swojej najnowszej powieści "Skóra na niedźwiedziu", w której postacią wyjątkową jest seniorka rodu Ingrid. W licznej rodzinie Kręciszów każdy dba o własne interesy, a wyobraźnię wszystkich do białości rozpala należąca do Ingrid przedwojenna willa w Szczawnie-Zdroju. Janusz, Dagmara, Robert i Paulina mają już to i owo na sumieniu, tylko dokąd zawiedzie ich rywalizacja o cenny spadek? Czy rodzina wyjdzie cało z tej potyczki? Relacje i nastroje w rodzinnym domu pozostawiają bowiem wiele do życzenia, ale na szczęście seniorka rodu ma się świetnie i do grobu wcale się nie wybiera. Ingrid Kręcisz, mimo słusznego wieku, w niczym nie przypomina stereotypowej babci. Ma cięty język i umysł ostry jak brzytwa. Zaparz dobrą herbatę lub – jak ona – nalej kieliszeczek domowej nalewki i poznaj mieszkańców willi Wandzia. Bo nie wszystko jest takie, jakie wydaje się na pierwszy rzut oka… Rocznik 81. Emigrantka, choć tylko ciałem, bo duchem zawsze w Polsce. Z wykształcenia socjolożka, a z zawodu HR-owiec, mimo że od zawsze chciała zostać emerytką. Ma w swoim dorobku jedenaście powieści obyczajowych. Od prawie osiemnastu lat mieszka w Irlandii.Data dodania artykułu: 03.05.2024 11:22
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: stokrotkaTreść komentarza: Te ludowe przysłowia to potrafią ^&*#@!?'~@#$%^&*. Czyli że Lazło,Lazło i Wlazło. A potem ForA ze dwora, bo kijkiem zamienię w potForA. Bardzo żyćowe podejście.Data dodania komentarza: 30.04.2024, 01:00Źródło komentarza: Jej przygoda muzyczna trwa!Autor komentarza: CKiS SkierniewicedTreść komentarza: Zapraszamy!Data dodania komentarza: 29.04.2024, 15:13Źródło komentarza: XXIII Rock May Festival - poznaliśmy program imprezy!Autor komentarza: MiraTreść komentarza: Pani Magda z Panem Tomaszem tworzą ładną muzykę. Głos Pani Magdy może nie daje gwarancji ekstazy, ale całość jest bardzo ładna i dobrze się słucha utworów Tych PaństwaData dodania komentarza: 28.04.2024, 16:50Źródło komentarza: Jej przygoda muzyczna trwa!Autor komentarza: BablablaTreść komentarza: Danielu gratulacje! Oby wszystko szło pomyślnie w zgodzie z dobrym sercem, które masz otwarte na ludzi👍Data dodania komentarza: 22.04.2024, 16:58Źródło komentarza: Daniel Janiak 22.04.2024Autor komentarza: Piotr GajewskiTreść komentarza: Mamy burmistrza takiego prawdziwego.Na którego głosowałem wraz z moją Żoną.Data dodania komentarza: 22.04.2024, 16:00Źródło komentarza: Daniel Janiak 22.04.2024Autor komentarza: kaśka baśka co wszystko wieTreść komentarza: "Jak coś Wlazło, to samo nie wylezie" - tako rzecze mądrość ludu. Nie po to się męczyło, żeby wleżć, aby teraz samo wyłazić. Z miłością jest podobnie, bo jak wlezie, to sama już wyleźć nie chce i trzeba ją kijkiem pogonić. Płyta For A to taki kijek na starą miłość. Tytuł For A, to zagadka z akronimem w tle. "A" to akronim słowa "Akordeonista". A "Akordeanistą" jest pochodzący z Rzeszowa, wybitny wirtuoz krakowskiego akordeonu, Jarosław W., wieloletni "przyjaciel", mentor i współpracownik autorki. To o nim wspominała w jednym z wywiadów, mówiąc, że jej piosenki to: "wszystko co chciałabym powiedzieć pięknej duszy, która przez wiele lat była moją ostoją. Z którą śmiałam się, płakałam, śpiewałam. Wszystkim tym wspomnieniom oraz kotłującym się emocjom, zarówno tym pięknym jak i bolesnym dałam ujście śpiewając 'For A' ". Jak słychać w wywiadzie, metoda "pogonić kijkiem" pomogła i autorka może się cieszyć nową miłością i udanym życiem rodzinnym. Niepokoić może jedynie to, że w wywiadzie autorka kieruje słowa do kobiet w niekorzystnej sytuacji życiowej i łudzi je bajkami o "wychodzeniu na jakieś proste",jakby nie wiedziała, że:"Prosta droga to przywilej wybranych".Data dodania komentarza: 21.04.2024, 19:56Źródło komentarza: Jej przygoda muzyczna trwa!
Reklama
Reklama