
Trener i zawodnik rugby. Na boisku od 16 lat, po raz pierwszy postawił nogę jako zawodnik na sochaczewskim stadionie w wieku 11 lat i tak już zostało. Ma 195 cm wzrostu, na boisku nie może być niewidoczny, ale jak zauważa, w rugby jest miejsce zarówno dla takich siłaczy jak on, jak i tych którzy wyróżniają się drobną sylwetką. Każdy ma zadanie do wykonania. Trenuje chłopców, którzy ukończyli siedem lat - to dolna granica wiekowa - ma nadzieję, że oni zasilą sochaczewski zespół.
W rozmowie z Grażyną Bolimowską -Gajdą opowiada, jak z innymi kolegami z osiedla, trafił do zespołu, o relacjach z innymi zawodnikami, o tzw. trzeciej części meczu i zachęca do kibicowania.



Kuba