Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 28 kwietnia 2024 18:54
Reklama

Staw w parku Garbolewskiego: był zarośnięty, jest łysy punkt widzenia

Czy po montażu sceny letniej, elementów małej architektury, jak ławki i kosze, czy drewniane schody do stawu, wyłożeniu alejek nową nawierzchnią, uda się zachować dawny, lubiany przez mieszkańców klimat... ?
Staw w parku Garbolewskiego: był zarośnięty, jest łysy punkt widzenia

Autor: Radio Sochaczew

Jak by nie patrzył, widok jest, a widoku nie było. Przynajmniej z tego punktu widzenia, to znaczy od strony szkoły muzycznej. No dobrze, z tego punktu widzenia widok był, ale zarośnięty, natomiast teraz jest łysy. Albo jeszcze inaczej. Z tego punktu widzenia stawu widać nie było, a teraz widać go w całej okazałości.

 

Nadany w ostatnich tygodniach nowy, łysy punkt widzenia na staw w Parku Garbolewskiego, to efekt trwającej renowacji tego pięknego, zabytkowego, zielonego kompleksu przy szkole muzycznej w Sochaczewie. Podniesienie walorów estetycznych zbiornika wodnego jest jednym z ważniejszych punktów tego realizowanego na zlecenie Urzędu Miasta projektu, wartego niespełna cztery miliony złotych.

Temat tej inwestycji podnosiliśmy już kilkakrotnie, również pobudzani głosami zaniepokojonych prowadzoną w ostatnich dniach lutego wycinką tutejszych drzew. Ratusz wielokrotnie już zapewniał nas, że unicestwienie dotknie wyłącznie te korony i pnie, które toczone są przez choroby. Dodajmy, że wycinkę zaakceptował Wojewódzki Konserwator Zabytków.

Nasz łysy punkt widzenia na staw jest niewątpliwie związany z przeprowadzoną wycinką. Ponad dwadzieścia usuniętych pni wyrastało ze skarpy tegoż zbiornika. Szczelną osłonę nagle odsłoniętej tafli stanowiły też gęste krzaki, których, jak drzew, już nie ma.

Po renowacji park ma zyskać nowoczesny blichtr, ale jak zapewnia zleceniodawca, w zgodzie i subtelnie wpisany w historyczne założenie. Czy po montażu sceny letniej, elementów małej architektury, jak ławki i kosze, czy drewniane schody do stawu, wyłożeniu alejek nową nawierzchnią, uda się zachować dawny, lubiany przez mieszkańców klimat, czy też odwrotnie, nowa atmosfera da się przez nas polubić – czas pokaże. W dużej mierze zależy to właśnie… od zieleni.

Przed renowacją w parku rosło 196 drzew, spośród nich 58 zakwalifikowano do wycinki, ale też projekt przewiduje nowe nasadzenia, dzięki którym ostatecznie ma tu rosnąć o 30 drzew więcej niż przed inwestycją. A dołączą do nich nowe krzewy i rośliny niskie, również wodne, wszystko odpowiednio przy użyciu zraszaczy i nowoczesnych czujników wypielęgnowane.

Jedno nie ulega wątpliwości – parku takiego jakim był przez lata, już nie ma, a park taki, jaki będzie, poznamy w lipcu, a pewnie jeszcze później, kiedy nowe drzewa i krzewy urosną...

 

 

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Agnieszka 11.04.2018 17:45
Zamiast tego stawu powinien powstać kompleks fontann jak w Bloniu w parku Bajka dzieci i młodzież miałaby miejsce do zabawy i wypoczynku

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: BablablaTreść komentarza: Danielu gratulacje! Oby wszystko szło pomyślnie w zgodzie z dobrym sercem, które masz otwarte na ludzi👍Data dodania komentarza: 22.04.2024, 16:58Źródło komentarza: Daniel Janiak 22.04.2024Autor komentarza: Piotr GajewskiTreść komentarza: Mamy burmistrza takiego prawdziwego.Na którego głosowałem wraz z moją Żoną.Data dodania komentarza: 22.04.2024, 16:00Źródło komentarza: Daniel Janiak 22.04.2024Autor komentarza: kaśka baśka co wszystko wieTreść komentarza: "Jak coś Wlazło, to samo nie wylezie" - tako rzecze mądrość ludu. Nie po to się męczyło, żeby wleżć, aby teraz samo wyłazić. Z miłością jest podobnie, bo jak wlezie, to sama już wyleźć nie chce i trzeba ją kijkiem pogonić. Płyta For A to taki kijek na starą miłość. Tytuł For A, to zagadka z akronimem w tle. "A" to akronim słowa "Akordeonista". A "Akordeanistą" jest pochodzący z Rzeszowa, wybitny wirtuoz krakowskiego akordeonu, Jarosław W., wieloletni "przyjaciel", mentor i współpracownik autorki. To o nim wspominała w jednym z wywiadów, mówiąc, że jej piosenki to: "wszystko co chciałabym powiedzieć pięknej duszy, która przez wiele lat była moją ostoją. Z którą śmiałam się, płakałam, śpiewałam. Wszystkim tym wspomnieniom oraz kotłującym się emocjom, zarówno tym pięknym jak i bolesnym dałam ujście śpiewając 'For A' ". Jak słychać w wywiadzie, metoda "pogonić kijkiem" pomogła i autorka może się cieszyć nową miłością i udanym życiem rodzinnym. Niepokoić może jedynie to, że w wywiadzie autorka kieruje słowa do kobiet w niekorzystnej sytuacji życiowej i łudzi je bajkami o "wychodzeniu na jakieś proste",jakby nie wiedziała, że:"Prosta droga to przywilej wybranych".Data dodania komentarza: 21.04.2024, 19:56Źródło komentarza: Jej przygoda muzyczna trwa!Autor komentarza: ZenuncjuszTreść komentarza: Na Jaśminową już podpisał bo deweloperek poprosił czy dopiero trwają pertraktacje?Data dodania komentarza: 16.04.2024, 18:12Źródło komentarza: Wójt Maciej Mońka 16.04.2024Autor komentarza: asiaTreść komentarza: świetny utwór, oby więcej takich Miki, czekam na płytę!Data dodania komentarza: 21.03.2024, 11:38Źródło komentarza: Mikołaj Macioszczyk - "Longer Days"Autor komentarza: PolubaTreść komentarza: Lecisz WujaData dodania komentarza: 07.03.2024, 23:36Źródło komentarza: Magazyn Sportowy 6.03.2024
Reklama
News will be here
Reklama