Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 16:00
Reklama

PIERWSZY TAKI MUZYCZNY AUDIOBOOK - MERY SPOLSKY ZNOWU ZASKAKUJE!

W sieci pojawił się audiobook w dwóch odsłonach - klasycznej, czytanej przez autorkę oraz zupełnie nowatorskiej, składającej się z elementów czytanych i udźwiękowionych, wzbogaconych przez udział nietuzinkowych gości.
PIERWSZY TAKI MUZYCZNY AUDIOBOOK - MERY SPOLSKY ZNOWU ZASKAKUJE!

Po wydanym w czerwcu debiucie literackim „Jestem Marysia i chyba się zabiję dzisiaj”, który skradł serca tysięcy czytelników, Mery Spolsky ogłosiła trasę i zaprosiła publiczność na LIVE ACT, czyli teatralno-muzyczną adaptację swojej książki. Artystka nie zwalnia tempa i inaugruje kolejny ważny etap projektu „Jestem Marysia i chyba się zabije dzisiaj”. W największym w Polsce serwisie z audiobookami i słuchowiskami online Audiotece pojawił się właśnie audiobook w dwóch odsłonach - klasycznej czytanej przez autorkę i zupełnie nowatorskiej - składającej się z elementów czytanych i udźwiękowionych, wzbogaconych przez udział nietuzinkowych gości - Ewy Chodakowskiej, Marii Peszek, Margaret, Ralpha Kaminskiego, Macieja Maleńczuka i Krzysztofa Zalewskiego. Co najważniejsze, część rozdziałów została zaaranżowana na utwory muzyczne przez Mery Spolsky i producenta No Echoes. Artyści adaptując fragmenty książki stworzyli wyjątkową formę słuchowiska muzyczno-literackiego, która pozwala na zupełnie nowy wymiar spotkania ze słowem pisanym. Gdyby tego było mało, dwa z tych muzycznych rozdziałów zostały zekranizowane w formie teledysku. 

Mery Spolsky po raz kolejny udowadnia, że ramy są dla niej jedynie po to by je przekraczać, a utarte formy są po to, żeby je redefiniować.  

Moją inspiracją do napisania książki była nieposkromiona chęć wylania myśli i niemieszczących się w piosenkowych wersach tekstów. Zatem pisząc „Jestem Marysia i chyba się zabiję dzisiaj” chodziło mi o sprawdzenie się w dłuższej formie, jednak bez rezygnowania ze stylu spolsky, który słychać w moich płytach. Rymy, eksperymenty słowne, dziwne skojarzenia i wulgaryzmy zostały. Czytając niektóre z rozdziałów można automatycznie wpaść w pewien rytm i dorobić sobie bit w głowie. Pomyślałam - „dlaczego nie wyciągnąć tego z głowy i przedstawić ludziom moją książkę właśnie w ten sposób!?”.
Od razu znaleźliśmy wspólny flow z producentem No Echoesem i w ciągu jednego dnia udało nam się skomponować obszerną, muzyczną ilustrację do tekstu „Najsmutniejsza Dziewczyna Roku”. Ciarki nas przechodziły na myśl, że tak ważny i wzruszający dla mnie tekst można przedstawić również w formie piosenki. Padło hasło: zróbmy takie ilustracje do kilkunastu rozdziałów! - mówi Mery Spolsky.

We wszystkich serwisach streamingowych pojawiło się 10 utworów, czyli 10 muzycznych fragmentów audiobooka. Nie mylcie tego jednak z płytą, bo w przypadku tych piosenek nie znajdziecie typowych, singlowych form. To wszystko jest bardzo dziwne, różne gatunkowo i mocno zaskakujące. Zupełnie tak jak sama Marysia… Absurd, absurd, absurd! - dodaje artystka.  


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ
Miłość, wojna i śmierć Miłość, wojna i śmierć "Rozstajne drogi. Nie ma powrotu do domu" - powieść z bogatym tłem historycznym to dla autora, nie będącego historykiem, duże wyzwanie - mówi Elżbieta Jodko-Kula. Autorka scenariuszy przedstawień, oraz powieści dla dzieci i młodzieży, Pisze też książki dla dorosłych. Wydawnictwo Szara Godzina opublikowało jej powieść obyczajową "Zdrady i powroty", a Wydawnictwo Prószyński Media książki opowiadające o mniej znanych fragmentach biografii dwóch kobiet, bliskich sercu Marszałka Józefa Piłsudskiego - "Maria Piłsudska. Zapomniana żona", oraz "Ostatnia miłość Marszałka. Eugenia Lewicka. Potem był „Czas niezapomnianych”. A najnowsza powieść to „Rozstajne drogi. Nie ma powrotu do domu” Elżbieta Jodko-Kula. Autorka jest absolwentką Wyższej Szkoły Pedagogiki Specjalnej i studium socjoterapii. Od lat pracuje jako pedagog w jednej z podwarszawskich szkół. Publikowała opowiadania i powieści dla dzieci i młodzieży, oraz teksty dramaturgiczne wydane w dwóch zbiorach scenariuszy przedstawień dla teatrów szkolnych. Kilka z nich otrzymało wyróżnienia lub nagrody w ogólnopolskich konkursach. Jedna z nagrodzonych sztuk pt. "Perły szczęścia nie dają" została adaptowana i zaprezentowana widzom teatru telewizji. Sztuka "Zapis" została zrealizowana przez Teatr Animacji w Poznaniu. W 2014 r. ukazała się powieść dla dorosłych zatytułowana "Zdrady i powroty". Dziś o powieści z bogatym tłem historycznym. Skomplikowane losy polskich rodzin zamieszkujących północno-wschodnie tereny międzywojennej Polski, w powojennej historii były pomijane milczeniem. Od września 1939 roku do końca wojny na Wileńszczyźnie pięciokrotnie zmieniali się okupanci, ale po wojnie nie uczono o tym w szkołach. Przypominanie, że na wschód od powojennych granic kiedyś była Polska, nie było dobrze widziane. Uciekinierzy i przesiedleńcy przez lata nie mogli odwiedzać rodzinnych ziem i wielu z nich do końca życia nie ujrzało opuszczonych w pośpiechu chat, domów i dworów. Powieść „Rozstajne drogi. Nie ma powrotu do domu” opisuje historię przyjaźni trzech młodych mężczyzn, z pokolenia Kolumbów. Burzliwe dzieje dawnych Kresów stają się tłem i kanwą historii ich rodzin. W sielski obraz terenów, gdzie wielonarodowościowa ludność żyła we względnej harmonii, wkroczyła polityka i zmieniła wszystko. Przez lata zgodnie żyjący sąsiedzi poddani intensywnym działaniom agitatorów stali się dla siebie wrogami. Na przykładzie jednostkowych historii ludzkich pokazane są przemiany, które zaważyły na życiu setek tysięcy Polaków z Wileńszczyzny. Fakt, że część bohaterów to postacie autentyczne, uwiarygodnia opowieść. Na historię narodu składają się losy wszystkich jego dzieci i każdemu z nich należy się pamięć.Data dodania artykułu: 24.03.2024 12:42
Reklama
Reklama
Reklama