Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 24 kwietnia 2024 19:41
Reklama

Zuzanna Malec i Rok Malec - to była miłość na odległość

Małżeństwo muzyczne - szczęśliwe, łączą ich muzyczna pasje Zuzanna jest wielką pasjonatką języków obcych: zna język angielski, niemiecki oraz słoweński, a od niedawna uczy się też języka holenderskiego. Muzyka jest dla niej odskocznią od pracy oraz okazją do podróży i poznawania nowych ludzi. Nie ogranicza się do jednego gatunku muzycznego: często wykonuje piosenkę literacką, jak i bardziej wyszukane utwory popularne, czasem sięga też do tradycji ludowych, szczególnie żydowskiej. Do tej pory śpiewała jedynie covery, ale w kwietniu tego roku skomponowała swój pierwszy utwór pt. Face the Challenge specjalnie na okoliczność International Low-Vision Song-Contest. Miała okazję zaśpiewać u boku czołowych Polskich artystów, takich jak Irena Santor, Grzegorz Markowski czy Grzegorz Turnau. Występowała także na międzynarodowych wydarzeniach w Turcji, Hiszpanii i na Węgrzech. Od niedawna gra też na cajonie, co otwiera nowe możliwości. Mój mąż Rok pisze o sobie tak: "Pochodzę ze Słowenii, ale od pięciu lat mieszkam w Polsce. Muzyka towarzyszy mi od dziecka: przez cztery lata uczyłem się grać na fortepianie w szkole muzycznej, a tajniki gry na gitarze, akordeonie i harmonijce ustnej opanowałem prawie samodzielnie. Poza tym od małego śpiewałem w chórach: najpierw w szkole, potem w parafii, aż wreszcie w znanym słoweńskim zespole wokalnym Bee Geesus, z którym uczestniczyliśmy w bitwie chórów w austriackiej telewizji ORF i śpiewaliśmy razem ze słynnymi słoweńskimi piosenkarzami, takimi jak Oto Pestner i Aleksander Mežek. Grałem również na gitarze w zespole uwielbieniowym Skromni Band. Często uczestniczyliśmy w oprawie mszy świętych i adoracji, a w roku 2015 nagraliśmy płytę. Lubię grać bluesa, rock’n’roll, country i pop. Moja pasja to akompaniowanie, ponieważ uwielbiam szukać takich harmonii, żeby jak najlepiej dopasować akompaniament do wykonawcy. Poza tym interesuję się radiem, motoryzacją oraz ornitologią." W rozmowie z Grażyną Bolimowską-Gajdą mówią o tym, dlaczego wybrali Polskę jako miejsce do życia, jak radzą sobie ze swoją niepełnosprawnością, z którą są pogodzeni, i dlaczego, daje im energię i siłę do walki.
Zuzanna Malec i Rok Malec - to była miłość na odległość

Kliknij aby odtworzyć

Kliknij aby odtworzyć

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ
Reklama
News will be here
KOMENTARZE
Autor komentarza: BablablaTreść komentarza: Danielu gratulacje! Oby wszystko szło pomyślnie w zgodzie z dobrym sercem, które masz otwarte na ludzi👍Data dodania komentarza: 22.04.2024, 16:58Źródło komentarza: Daniel Janiak 22.04.2024Autor komentarza: Piotr GajewskiTreść komentarza: Mamy burmistrza takiego prawdziwego.Na którego głosowałem wraz z moją Żoną.Data dodania komentarza: 22.04.2024, 16:00Źródło komentarza: Daniel Janiak 22.04.2024Autor komentarza: kaśka baśka co wszystko wieTreść komentarza: "Jak coś Wlazło, to samo nie wylezie" - tako rzecze mądrość ludu. Nie po to się męczyło, żeby wleżć, aby teraz samo wyłazić. Z miłością jest podobnie, bo jak wlezie, to sama już wyleźć nie chce i trzeba ją kijkiem pogonić. Płyta For A to taki kijek na starą miłość. Tytuł For A, to zagadka z akronimem w tle. "A" to akronim słowa "Akordeonista". A "Akordeanistą" jest pochodzący z Rzeszowa, wybitny wirtuoz krakowskiego akordeonu, Jarosław W., wieloletni "przyjaciel", mentor i współpracownik autorki. To o nim wspominała w jednym z wywiadów, mówiąc, że jej piosenki to: "wszystko co chciałabym powiedzieć pięknej duszy, która przez wiele lat była moją ostoją. Z którą śmiałam się, płakałam, śpiewałam. Wszystkim tym wspomnieniom oraz kotłującym się emocjom, zarówno tym pięknym jak i bolesnym dałam ujście śpiewając 'For A' ". Jak słychać w wywiadzie, metoda "pogonić kijkiem" pomogła i autorka może się cieszyć nową miłością i udanym życiem rodzinnym. Niepokoić może jedynie to, że w wywiadzie autorka kieruje słowa do kobiet w niekorzystnej sytuacji życiowej i łudzi je bajkami o "wychodzeniu na jakieś proste",jakby nie wiedziała, że:"Prosta droga to przywilej wybranych".Data dodania komentarza: 21.04.2024, 19:56Źródło komentarza: Jej przygoda muzyczna trwa!Autor komentarza: ZenuncjuszTreść komentarza: Na Jaśminową już podpisał bo deweloperek poprosił czy dopiero trwają pertraktacje?Data dodania komentarza: 16.04.2024, 18:12Źródło komentarza: Wójt Maciej Mońka 16.04.2024Autor komentarza: asiaTreść komentarza: świetny utwór, oby więcej takich Miki, czekam na płytę!Data dodania komentarza: 21.03.2024, 11:38Źródło komentarza: Mikołaj Macioszczyk - "Longer Days"Autor komentarza: PolubaTreść komentarza: Lecisz WujaData dodania komentarza: 07.03.2024, 23:36Źródło komentarza: Magazyn Sportowy 6.03.2024
Reklama
News will be here
Reklama