Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 14:27
Reklama

Fizjoterapia pocovidowa ze wsparciem samorządu województwa mazowieckiego - 7 Dni na Mazowszu

Trwa konkurs ofert na realizatorów programu w zakresie fizjoterapii u pacjentów z powikłaniami po przebytym zachorowaniu na COVID-19. Program ma objąć ponad 1160 osób. Na jego realizację samorząd województwa przeznaczy w tym roku 2 mln zł. Nabór dla realizatorów potrwa do 7 czerwca 2021 r.
Fizjoterapia pocovidowa ze wsparciem samorządu województwa mazowieckiego - 7 Dni na Mazowszu

Kliknij aby odtworzyć

 

Ok. 60 proc. ozdrowieńców boryka się z objawami pocovidowymi. Wśród najczęściej wymienianych dolegliwości znajdują się bóle mięśni czy problemy z koncentracją. Jak zauważa dr Grażyna Cholewińska-Szymańska, konsultant wojewódzki w dziedzinie chorób zakaźnych infekcja wirusowa nie kończy się wraz z ustąpieniem objawów klinicznych czy po wypisaniu ze szpitala. – Okazuje się, że przez wiele tygodni utrzymuje się szerokie spektrum objawów określane mianem zespołu pocovidowego. Najdłużej pacjenci odczuwają ekstremalne zmęczenie. Dotyczy to przede wszystkim osób, które długo pozostawały w stanie niedotlenienia.

Te osoby, by móc dalej normalnie funkcjonować w społeczeństwie i pracować, wymagają długotrwałej rehabilitacji w tym fizjoterapii dodaje marszałek Adam Struzik. – Stąd nasza decyzja o przeznaczeniu środków z budżetu województwa na terapię dla osób z utrzymującymi się objawami pocovidowymi. Przy opracowaniu programu współpracowaliśmy z Krajową Izbą Fizjoterapeutów. Cel był bowiem jeden, aby zapewnić kompleksową pomoc zarówno edukacyjną, jak i fizjoterapeutyczną mieszkańcom naszego województwa.

Kto będzie realizował program?

Podmioty realizujące program zostaną wybrane w drodze konkursu ofert. Nabór trwa do 7 czerwca 2021 r. Planuje się, że od lipca mieszkańcy Mazowsza będą mogli zgłaszać się do wybranych podmiotów leczniczych, aby skorzystać z programu.

Skala problemu jest ogromna zauważa Elżbieta Lanc, członek zarządu województwa mazowieckiego: – Dlatego ruszamy z programem. W sumie wsparciem edukacyjnym i terapeutycznym chcemy objąć ponad 1160 mieszkańców Mazowsza. Na tegoroczną edycję przeznaczymy 2 mln zł.

Wsparcie realizowane będzie w ramach pakietu podstawowego obejmującego 1 wizytę fizjoterapeutyczną wstępną, 1 wizytę terapeutyczną oraz 1 wizytę fizjoterapeutyczną końcową lub w ramach pakietu rozszerzonego obejmującego 1 wizytę fizjoterapeutyczną wstępną, maksymalnie 18 wizyt terapeutycznych oraz 1 wizytę fizjoterapeutyczną końcową. O rodzaju zastosowanego programu i jego zakresie decydować będzie fizjoterapeuta.

Kto może uczestniczyć w programie?

Do programu mogą zgłaszać się osoby dorosłe, mieszkające na terenie województwa mazowieckiego, które nie korzystają z innych programów o podobnym charakterze finansowanych ze środków publicznych oraz nie korzystają ze świadczeń finansowanych ze środków NFZ.

Warunkiem uczestnictwa jest przebycie COVID-19 (potwierdzone testem genetycznym lub zaświadczeniem od lekarza) i przedłużające się dolegliwości pocovidowe. Decyzję o zakwalifikowaniu do programu podejmie fizjoterapeuta.

Zespół pocovidowy

Przypuszcza się, że naturalny zespół pocovidowy  może trwać około 6 miesięcy, o ile zmiany narządowe nie przekształcą się w stan przewlekły.  Wirus atakuje głównie układ oddechowy, ale im dłużej trwa pandemia, tym więcej obserwacji ujawnia zmiany w innych narządach. „Ozdrowieńcy” zwracają uwagę m.in. na tzw. mgłę covidową, problemy z pamięcią czy koncentracją. Poza tymi objawami występują także bóle mięśni, klatki piersiowej, głowy, zaburzenia równowagi, stany lękowe i depresyjne. Jak zauważa dr Grażyna Cholewińska-Szymańska, obecnie mówimy już nie tylko o problemach z oddychaniem, ale także o dolegliwościach o podłożu neurologicznym, kardiologicznym czy ruchowym. – Obserwujemy również wiele osób, które nie wróciły do kondycji fizycznej sprzed choroby. Bardzo długo utrzymują się także problemy z oddychaniem, zwłaszcza u osób, które miały zapalenie płuc w wyniku zakażenia SARS-COV2. To właśnie ci pacjenci powinni jak najszybciej zostać skierowani na rehabilitację oddechową. Jedną z konsekwencji przebytego zakażenia są również problemy kardiologiczne, zwłaszcza u osób, które przed zakażeniem cierpiały na choroby serca. Jest też cała grupa chorych, którzy skarżą się na zaburzenia natury neuropsychologicznej. Dlatego opieka pocovidowa powinna mieć charakter interdyscyplinarny. Powinna być mądrze zaplanowana ze zwróceniem uwagi na poszczególne populacje. Najbardziej narażone na zespół po(st)covidowy są osoby starsze, z obciążeniami układów krążenia i oddechowego, z astmą, z przewlekłą choroba obturacyjną oskrzeli, cukrzycą, otyłe, a także te, które miały ostre objawy covidowe. Jeśli nadal po kilku miesiącach od choroby utrzymują się duszności, nierównomierne tętno, brak kondycji fizycznej, ból w klatce piersiowej – takie osoby powinny jak najszybciej zgłosić się do lekarza, by ustalić racjonalną rehabilitację w okresie pocovidowym.

7 dni na Mazowszu to program radiowy przedstawiający przegląd najważniejszych wydarzeń na Mazowszu w minionym.  

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ
Miłość, wojna i śmierć Miłość, wojna i śmierć "Rozstajne drogi. Nie ma powrotu do domu" - powieść z bogatym tłem historycznym to dla autora, nie będącego historykiem, duże wyzwanie - mówi Elżbieta Jodko-Kula. Autorka scenariuszy przedstawień, oraz powieści dla dzieci i młodzieży, Pisze też książki dla dorosłych. Wydawnictwo Szara Godzina opublikowało jej powieść obyczajową "Zdrady i powroty", a Wydawnictwo Prószyński Media książki opowiadające o mniej znanych fragmentach biografii dwóch kobiet, bliskich sercu Marszałka Józefa Piłsudskiego - "Maria Piłsudska. Zapomniana żona", oraz "Ostatnia miłość Marszałka. Eugenia Lewicka. Potem był „Czas niezapomnianych”. A najnowsza powieść to „Rozstajne drogi. Nie ma powrotu do domu” Elżbieta Jodko-Kula. Autorka jest absolwentką Wyższej Szkoły Pedagogiki Specjalnej i studium socjoterapii. Od lat pracuje jako pedagog w jednej z podwarszawskich szkół. Publikowała opowiadania i powieści dla dzieci i młodzieży, oraz teksty dramaturgiczne wydane w dwóch zbiorach scenariuszy przedstawień dla teatrów szkolnych. Kilka z nich otrzymało wyróżnienia lub nagrody w ogólnopolskich konkursach. Jedna z nagrodzonych sztuk pt. "Perły szczęścia nie dają" została adaptowana i zaprezentowana widzom teatru telewizji. Sztuka "Zapis" została zrealizowana przez Teatr Animacji w Poznaniu. W 2014 r. ukazała się powieść dla dorosłych zatytułowana "Zdrady i powroty". Dziś o powieści z bogatym tłem historycznym. Skomplikowane losy polskich rodzin zamieszkujących północno-wschodnie tereny międzywojennej Polski, w powojennej historii były pomijane milczeniem. Od września 1939 roku do końca wojny na Wileńszczyźnie pięciokrotnie zmieniali się okupanci, ale po wojnie nie uczono o tym w szkołach. Przypominanie, że na wschód od powojennych granic kiedyś była Polska, nie było dobrze widziane. Uciekinierzy i przesiedleńcy przez lata nie mogli odwiedzać rodzinnych ziem i wielu z nich do końca życia nie ujrzało opuszczonych w pośpiechu chat, domów i dworów. Powieść „Rozstajne drogi. Nie ma powrotu do domu” opisuje historię przyjaźni trzech młodych mężczyzn, z pokolenia Kolumbów. Burzliwe dzieje dawnych Kresów stają się tłem i kanwą historii ich rodzin. W sielski obraz terenów, gdzie wielonarodowościowa ludność żyła we względnej harmonii, wkroczyła polityka i zmieniła wszystko. Przez lata zgodnie żyjący sąsiedzi poddani intensywnym działaniom agitatorów stali się dla siebie wrogami. Na przykładzie jednostkowych historii ludzkich pokazane są przemiany, które zaważyły na życiu setek tysięcy Polaków z Wileńszczyzny. Fakt, że część bohaterów to postacie autentyczne, uwiarygodnia opowieść. Na historię narodu składają się losy wszystkich jego dzieci i każdemu z nich należy się pamięć.Data dodania artykułu: 24.03.2024 12:42
Reklama
Reklama
Reklama