Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 08:38
Reklama

Chcemy, żeby radio grało polskie piosenki

Władysław "Gudonis" Komendarek – legenda muzyki elektronicznej, postać niezwykle barwna. Znakomity instrumentalista, który ogromną popularność zdobył grając w formacji Exodus, postać nietuzinkowa, ze względu na swoje muzyczne pasje a także wygląd gościa, który twierdzi, że pochodzi z innej planety Reticuli IV. Miłośnicy muzyki elektronicznej nie kryją uznania dla wspaniałego instrumentarium artysty. W latach 80 rozpoczął karierę solową. Od 1984 roku komponuje muzykę elektroniczną, traktowany jak guru tej muzyki. W 2018 roku świętowaliśmy 70 urodziny Władka Komendarka, artysta dał koncert w Sochaczewskim Centrum Kultury. Szafirowa CHIMERA, Dotyk chmur, Szogun, Fruwająca lalka, Opętanie, Bitwa robotów, Modlitwa Inków, Dotyk szczęścia - te tytuły kojarzymy z muzyką Władka Komendarka. Arek Stępień - kompozytor, aranżer, wokalista, radiowiec - gatunek muzyczny, który uprawia to elektropop. Pisze, komponuje i kręci teledyski. Płonę, Siódme niebo, to tylko niektóre tytuły jego piosenek. Najnowsza - Twoja kasa lepsza jest niż mój ból. W rozmowie z Grażyną Bolimowską-Gajda przekonują, że mamy wspaniałych wykonawców, dużo dobrej muzyki, szkoda, że jest ona nieobecna w stacjach radiowych. W przeszłości również mieliśmy zespoły i wokalistów na światowym poziomie, ale ich nie promowaliśmy teraz dzieje się podobnie. Rynkiem muzycznym rządzi pieniądz, a wytwórnie "stawiają na swoich ludzi", trwa pogoń za przebojami a nie dobra muzyką, która znów zeszła niemal do podziemia.
Chcemy, żeby radio grało polskie piosenki

Kliknij aby odtworzyć



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ
Miłość, wojna i śmierć Miłość, wojna i śmierć "Rozstajne drogi. Nie ma powrotu do domu" - powieść z bogatym tłem historycznym to dla autora, nie będącego historykiem, duże wyzwanie - mówi Elżbieta Jodko-Kula. Autorka scenariuszy przedstawień, oraz powieści dla dzieci i młodzieży, Pisze też książki dla dorosłych. Wydawnictwo Szara Godzina opublikowało jej powieść obyczajową "Zdrady i powroty", a Wydawnictwo Prószyński Media książki opowiadające o mniej znanych fragmentach biografii dwóch kobiet, bliskich sercu Marszałka Józefa Piłsudskiego - "Maria Piłsudska. Zapomniana żona", oraz "Ostatnia miłość Marszałka. Eugenia Lewicka. Potem był „Czas niezapomnianych”. A najnowsza powieść to „Rozstajne drogi. Nie ma powrotu do domu” Elżbieta Jodko-Kula. Autorka jest absolwentką Wyższej Szkoły Pedagogiki Specjalnej i studium socjoterapii. Od lat pracuje jako pedagog w jednej z podwarszawskich szkół. Publikowała opowiadania i powieści dla dzieci i młodzieży, oraz teksty dramaturgiczne wydane w dwóch zbiorach scenariuszy przedstawień dla teatrów szkolnych. Kilka z nich otrzymało wyróżnienia lub nagrody w ogólnopolskich konkursach. Jedna z nagrodzonych sztuk pt. "Perły szczęścia nie dają" została adaptowana i zaprezentowana widzom teatru telewizji. Sztuka "Zapis" została zrealizowana przez Teatr Animacji w Poznaniu. W 2014 r. ukazała się powieść dla dorosłych zatytułowana "Zdrady i powroty". Dziś o powieści z bogatym tłem historycznym. Skomplikowane losy polskich rodzin zamieszkujących północno-wschodnie tereny międzywojennej Polski, w powojennej historii były pomijane milczeniem. Od września 1939 roku do końca wojny na Wileńszczyźnie pięciokrotnie zmieniali się okupanci, ale po wojnie nie uczono o tym w szkołach. Przypominanie, że na wschód od powojennych granic kiedyś była Polska, nie było dobrze widziane. Uciekinierzy i przesiedleńcy przez lata nie mogli odwiedzać rodzinnych ziem i wielu z nich do końca życia nie ujrzało opuszczonych w pośpiechu chat, domów i dworów. Powieść „Rozstajne drogi. Nie ma powrotu do domu” opisuje historię przyjaźni trzech młodych mężczyzn, z pokolenia Kolumbów. Burzliwe dzieje dawnych Kresów stają się tłem i kanwą historii ich rodzin. W sielski obraz terenów, gdzie wielonarodowościowa ludność żyła we względnej harmonii, wkroczyła polityka i zmieniła wszystko. Przez lata zgodnie żyjący sąsiedzi poddani intensywnym działaniom agitatorów stali się dla siebie wrogami. Na przykładzie jednostkowych historii ludzkich pokazane są przemiany, które zaważyły na życiu setek tysięcy Polaków z Wileńszczyzny. Fakt, że część bohaterów to postacie autentyczne, uwiarygodnia opowieść. Na historię narodu składają się losy wszystkich jego dzieci i każdemu z nich należy się pamięć.Data dodania artykułu: 24.03.2024 12:42
Reklama
Reklama
Reklama