Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 23:38
Reklama

Szpitale na Mazowszu z nowym sprzętem - 7 Dni na Mazowszu

COVID-19 przybiera na sile. Codziennie przybywa po kilkanaście tysięcy osób zakażonych, w tym znaczna część na Mazowszu. W szpitalach zaczyna brakować wszystkiego: sprzętu, środków ochrony, a także leków. Dlatego władze Mazowsza nie ustają w doposażaniu placówek medycznych. Dzięki środkom z realizowanego przez samorząd województwa projektu unijnego, 11 partnerów kupuje właśnie specjalistyczną aparaturę i prowadzi prace remontowe za ponad 60 mln zł.
Szpitale na Mazowszu z nowym sprzętem - 7 Dni na Mazowszu

Kliknij aby odtworzyć

W ramach drugiego etapu projektu, samorząd województwa udzielił 11 partnerom pełnomocnictwa do realizacji zamówień, w tym m.in. dotyczących zakupu sprzętu i prowadzenia robót remontowo-budowlanych, których celem jest lepsze przygotowanie szpitali do walki z COVID-19. Pula środków na ten cel przeznaczona to 60 mln zł. Sprzęt sukcesywnie trafia do placówek. Podpisanych zostało już ponad 220 umów, których wartość przekroczyła 52 mln zł.

 

Na tym etapie pandemii najważniejsze jest zabezpieczenie szpitali w niezbędny sprzęt i środki ochrony osobistej, zauważa marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. – Jesteśmy w trakcie finalizowania zakupów z bardzo dużego programu wsparcia, który obejmuje w sumie 70 placówek medycznych, w tym także stacje pogotowia ratunkowegoDzięki pozyskanym środkom unijnym kupiliśmy już nie tylko dziesiątki tysięcy sztuk środków ochrony osobistej, ale także sprzęt i urządzenia do ratowania życia i diagnostyki. Chcemy pozyskać dodatkowych kilkadziesiąt milionów złotych na rozszerzenie tego projektu. Epidemia się nasila i chcemy skoncentrować wydatki na środkach ochrony osobistej, ale także urządzeniach do wspomagania oddychania. Jesteśmy po wstępnych rozmowach z Komisją Europejską i mamy jej wstępną pozytywną opinię – dodaje marszałek.

 

W grupie 11 partnerów, do których kierowane jest główne wsparcie w ramach II etapu projektu są zarówno szpitale stołeczne np. Wojewódzki Szpital Zakaźny, szpital międzyleski, bródnowski oraz szpital dziecięcy przy ul. Niekłańskiej, jak i te z regionu, w tym: Szpital Zachodni w Grodzisku Mazowieckim, szpitale wojewódzkie w Siedlcach, Radomiu, Ciechanowie, Płocku, Ostrołęce czy szpital płucny w Otwocku. – Epidemia gwałtownie przybiera na sile – podkreśla Elżbieta Lanc, członek zarządu województwa mazowieckiego.  To trudny czas dla nas wszystkich, zwłaszcza dla tych, którzy stoją na pierwszej linii frontu i walczą o nasze życie i zdrowie. Wspieramy więc wszystkich naszych partnerów, przekazując im kolejne partie sprzętu czy środki ochrony osobistej. To ogromne wsparcie, dzięki któremu będziemy mogli szybciej reagować na potrzeby naszych pacjentów i udzielać im potrzebnej pomocy. Po raz kolejny zachęcam również przedsiębiorców do zgłaszania się do uruchomionego właśnie naboru na dostawę aparatów RTG. W sumie chcemy ich nabyć 15 – dodaje Elżbieta Lanc.

 

Dzięki środkom z UE szpitale zakupiły już ponad 3200 sztuk sprzętu i wyposażenia oraz 10 tys. testów. Prowadzone są także prace remontowo-budowlane. – Działamy w bardzo trudnych warunkach, w których sytuacja zmienia się z godziny na godzinę. Dlatego każde wsparcie jest potrzebne – zauważa wicemarszałek Wiesław Raboszuk. – Bez środków z UE nie moglibyśmy dziś tak szybko reagować i doposażać placówki medyczne – dodaje. Jak zauważa radny województwa mazowieckiego, przewodniczący Komisji Zdrowia i Kultury Fizycznej Krzysztof Strzałkowski II fala COVID-19 pokazała niestety to, czego wszyscy się obawiali. – Pacjentów przybywa w zatrważającym tempie, a lekarze i placówki medyczne nie nadążają z udzielaniem pomocy. Zaczyna brakować łóżek, sprzętu, leków, a przede wszystkim personelu medycznego. Jako samorząd Mazowsza staramy się szybko reagować i pomagać tam, gdzie jest to możliwe. Do tej pory do 70 partnerów projektu trafiło już kilkanaście tysięcy środków ochrony osobistej i kilka tysięcy sztuk sprzętu i wyposażenia. Działamy dalej, aby mieszkańcy naszego regionu mogli otrzymać jak najlepszą pomoc.

 

Do placówek systematycznie trafia zakupiony sprzęt. Są to m.in. aparaty USG, respiratory, łóżka specjalistyczne, zamgławiacze powietrza, pompy strzykawkowe, ssaki medyczne, mikroskopy do prowadzenia operacji, wózki transportowe i inwalidzkie, urządzenia do dezynfekcji, spirometry, laryngoskopy, aparaty RTG, aparaty EKG, kardiomonitory czy defibrylatory. Kolejne zamówienia są już realizowane.

 

Projekt „Zakup niezbędnego sprzętu oraz adaptacja pomieszczeń w związku z pojawieniem się koronawirusa SARS-CoV-2 na terenie województwa mazowieckiego” jest realizowany przez Samorząd Województwa Mazowieckiego. Całkowita wartość projektu wynosi 255 mln zł, z tego 224,9 mln zł pochodzi z funduszy europejskich z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego 2014-2020. Mazowsze jako pierwsze województwo w kraju uruchomiło środki unijne na ten cel. Partnerami projektu jest 70 podmiotów zlokalizowanych w 75 lokalizacjach.

7 dni na Mazowszu to program radiowy przedstawiający przegląd najważniejszych wydarzeń na Mazowszu w minionym.  


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ
Miłość, wojna i śmierć Miłość, wojna i śmierć "Rozstajne drogi. Nie ma powrotu do domu" - powieść z bogatym tłem historycznym to dla autora, nie będącego historykiem, duże wyzwanie - mówi Elżbieta Jodko-Kula. Autorka scenariuszy przedstawień, oraz powieści dla dzieci i młodzieży, Pisze też książki dla dorosłych. Wydawnictwo Szara Godzina opublikowało jej powieść obyczajową "Zdrady i powroty", a Wydawnictwo Prószyński Media książki opowiadające o mniej znanych fragmentach biografii dwóch kobiet, bliskich sercu Marszałka Józefa Piłsudskiego - "Maria Piłsudska. Zapomniana żona", oraz "Ostatnia miłość Marszałka. Eugenia Lewicka. Potem był „Czas niezapomnianych”. A najnowsza powieść to „Rozstajne drogi. Nie ma powrotu do domu” Elżbieta Jodko-Kula. Autorka jest absolwentką Wyższej Szkoły Pedagogiki Specjalnej i studium socjoterapii. Od lat pracuje jako pedagog w jednej z podwarszawskich szkół. Publikowała opowiadania i powieści dla dzieci i młodzieży, oraz teksty dramaturgiczne wydane w dwóch zbiorach scenariuszy przedstawień dla teatrów szkolnych. Kilka z nich otrzymało wyróżnienia lub nagrody w ogólnopolskich konkursach. Jedna z nagrodzonych sztuk pt. "Perły szczęścia nie dają" została adaptowana i zaprezentowana widzom teatru telewizji. Sztuka "Zapis" została zrealizowana przez Teatr Animacji w Poznaniu. W 2014 r. ukazała się powieść dla dorosłych zatytułowana "Zdrady i powroty". Dziś o powieści z bogatym tłem historycznym. Skomplikowane losy polskich rodzin zamieszkujących północno-wschodnie tereny międzywojennej Polski, w powojennej historii były pomijane milczeniem. Od września 1939 roku do końca wojny na Wileńszczyźnie pięciokrotnie zmieniali się okupanci, ale po wojnie nie uczono o tym w szkołach. Przypominanie, że na wschód od powojennych granic kiedyś była Polska, nie było dobrze widziane. Uciekinierzy i przesiedleńcy przez lata nie mogli odwiedzać rodzinnych ziem i wielu z nich do końca życia nie ujrzało opuszczonych w pośpiechu chat, domów i dworów. Powieść „Rozstajne drogi. Nie ma powrotu do domu” opisuje historię przyjaźni trzech młodych mężczyzn, z pokolenia Kolumbów. Burzliwe dzieje dawnych Kresów stają się tłem i kanwą historii ich rodzin. W sielski obraz terenów, gdzie wielonarodowościowa ludność żyła we względnej harmonii, wkroczyła polityka i zmieniła wszystko. Przez lata zgodnie żyjący sąsiedzi poddani intensywnym działaniom agitatorów stali się dla siebie wrogami. Na przykładzie jednostkowych historii ludzkich pokazane są przemiany, które zaważyły na życiu setek tysięcy Polaków z Wileńszczyzny. Fakt, że część bohaterów to postacie autentyczne, uwiarygodnia opowieść. Na historię narodu składają się losy wszystkich jego dzieci i każdemu z nich należy się pamięć.Data dodania artykułu: 24.03.2024 12:42
Reklama
Reklama
Reklama