Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 01:30
Reklama

Szukasz niezwykłego pomysłu na prezent świąteczny? Podaruj skok spadochronowy!

Prezent świąteczny nie musi być kolejną rzeczą – bliskiej osobie można podarować także niezapomniane przeżycie, na przykład skok ze spadochronem!
Szukasz niezwykłego pomysłu na prezent świąteczny? Podaruj skok spadochronowy!

Jak co roku w okresie przedświątecznym wiele osób ma problem z wyborem odpowiednich upominków. T właśnie w tym czasie sklepowe półki aż uginają się od różnych rzeczy, które można podarować bliskim. Jednak upominek wcale nie musi być skórzanym portfelem, perfumami, biżuterią czy zestawem kosmetyków – można podarować coś zupełnie innego jak tandemowy skok spadochronowy!

 

Skok spadochronowy w tandemie – co to jest?

Do wzięcia udziału w skoku spadochronowym wcale nie potrzeba szczególnego przygotowania. Dzisiaj niemalże każdy ma możliwość wykonania skoku w tandemie, czyli wspólnie z instruktorem.

Spadochronowe skoki tandemowe opracowano pod koniec lat 70. ubiegłego wieku w USA. Do Polski przywędrowały w latach 90. Skok w tandemie odbywa się wspólnie z instruktorem, który odpowiedzialny jest za techniczną stronę wydarzenia.

Instruktor, który nazywany jest tandem pilotem, jest połączony specjalną uprzężą tandemową z pasażerem – nie musi on mieć żadnego doświadczenia w spadochroniarstwie. Stosuje się wtedy specjalne spadochrony tandemowe, które są w stanie utrzymać dwie osoby jednocześnie. Gwarancję bezpieczeństwa dają spadochron zapasowy i automat spadochronowy.

Skoki odbywają się z samolotu lecącego na wysokości 3000 lub 4000 metrów nad ziemią i pozwalają na odczucie 30-60 sekund swobodnego spadania, czyli spadania z opóźnionym otwarciem czaszy spadochronu.

 

Kto może wziąć udział w tandemie?

Skoki spadochronowe w tandemie to idealny pomysł na prezent – od pasażera nie wymaga się posiadania żadnych szczególnych umiejętności, przechodzenia długich szkoleń, badań lekarskich. W skokach mogą brać udział także osoby niepełnosprawne, w tym te poruszające się na wózkach inwalidzkich.


Wśród głównych przeciwwskazań do skoków znajdują się:

  • masa ciała wyższa niż 120 kg (zależnie od sprzętu)

  • ciężkie choroby serca i układu oddechowego

  • wrodzona łamliwość kości

  • niestabilność kręgosłupa

  • epilepsja

  • ciąża

 

Jak podarować skok spadochronowy w prezencie?

Aby wręczyć skok spadochronowy w tandemie jako prezent, warto wykupić voucher upominkowy. To forma zaproszenia, która pozwala osobie obdarowanej na samodzielne wybranie terminu skoku najbardziej dla niej dogodnego. Voucher zachowuje swoją ważność do 1 roku od momentu wydania.

Voucher można zakupić całkowicie przez internet, dlatego nie trzeba udawać się osobiście do ośrodka organizującego skoki spadochronowe w tandemie. Wystarczy wybrać odpowiednią opcję na stronie internetowej, wypisać formularz zamówienia i opłacić je on-line – voucher można otrzymać już po paru minutach na swój adres e-mailowy, a następnie wydrukować i wręczyć jako prezent.

 

Ile kosztuje tandemowy skok ze spadochronem?

Koszty zakupu skoku spadochronowego w tandemie nie są tak wysokie, jak może się wydawać. Skok z 3000 metrów to cena około 500-600 złotych. Skok z 4000 metrów kosztuje na ogół od 700 do 800 złotych.

Dodatkowo, w cenie 200-300 złotych można dobrać usługę wideofilmowania skoku spadochronowego przez jeszcze jednego skoczka – film i zdjęcia z wyczynu są wtedy wyjątkową pamiątką.

Do wykupienia skoku spadochronowego w tandemie zaprasza Certyfikowany Ośrodek „Skydive”, który działa na lotnisku Kruszyn położonym pod Włocławkiem. Dokładna oferta i formularz rezerwacji dostępne są na stronie: https://skydive.pl.

Zatem skok spadochronowy w tandemie może być świetnym pomysłem na prezent dla bliskiej osoby – na pewno pozostawi po sobie wyjątkowe wrażenia!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ
Miłość, wojna i śmierć Miłość, wojna i śmierć "Rozstajne drogi. Nie ma powrotu do domu" - powieść z bogatym tłem historycznym to dla autora, nie będącego historykiem, duże wyzwanie - mówi Elżbieta Jodko-Kula. Autorka scenariuszy przedstawień, oraz powieści dla dzieci i młodzieży, Pisze też książki dla dorosłych. Wydawnictwo Szara Godzina opublikowało jej powieść obyczajową "Zdrady i powroty", a Wydawnictwo Prószyński Media książki opowiadające o mniej znanych fragmentach biografii dwóch kobiet, bliskich sercu Marszałka Józefa Piłsudskiego - "Maria Piłsudska. Zapomniana żona", oraz "Ostatnia miłość Marszałka. Eugenia Lewicka. Potem był „Czas niezapomnianych”. A najnowsza powieść to „Rozstajne drogi. Nie ma powrotu do domu” Elżbieta Jodko-Kula. Autorka jest absolwentką Wyższej Szkoły Pedagogiki Specjalnej i studium socjoterapii. Od lat pracuje jako pedagog w jednej z podwarszawskich szkół. Publikowała opowiadania i powieści dla dzieci i młodzieży, oraz teksty dramaturgiczne wydane w dwóch zbiorach scenariuszy przedstawień dla teatrów szkolnych. Kilka z nich otrzymało wyróżnienia lub nagrody w ogólnopolskich konkursach. Jedna z nagrodzonych sztuk pt. "Perły szczęścia nie dają" została adaptowana i zaprezentowana widzom teatru telewizji. Sztuka "Zapis" została zrealizowana przez Teatr Animacji w Poznaniu. W 2014 r. ukazała się powieść dla dorosłych zatytułowana "Zdrady i powroty". Dziś o powieści z bogatym tłem historycznym. Skomplikowane losy polskich rodzin zamieszkujących północno-wschodnie tereny międzywojennej Polski, w powojennej historii były pomijane milczeniem. Od września 1939 roku do końca wojny na Wileńszczyźnie pięciokrotnie zmieniali się okupanci, ale po wojnie nie uczono o tym w szkołach. Przypominanie, że na wschód od powojennych granic kiedyś była Polska, nie było dobrze widziane. Uciekinierzy i przesiedleńcy przez lata nie mogli odwiedzać rodzinnych ziem i wielu z nich do końca życia nie ujrzało opuszczonych w pośpiechu chat, domów i dworów. Powieść „Rozstajne drogi. Nie ma powrotu do domu” opisuje historię przyjaźni trzech młodych mężczyzn, z pokolenia Kolumbów. Burzliwe dzieje dawnych Kresów stają się tłem i kanwą historii ich rodzin. W sielski obraz terenów, gdzie wielonarodowościowa ludność żyła we względnej harmonii, wkroczyła polityka i zmieniła wszystko. Przez lata zgodnie żyjący sąsiedzi poddani intensywnym działaniom agitatorów stali się dla siebie wrogami. Na przykładzie jednostkowych historii ludzkich pokazane są przemiany, które zaważyły na życiu setek tysięcy Polaków z Wileńszczyzny. Fakt, że część bohaterów to postacie autentyczne, uwiarygodnia opowieść. Na historię narodu składają się losy wszystkich jego dzieci i każdemu z nich należy się pamięć.Data dodania artykułu: 24.03.2024 12:42
Reklama
Reklama
Reklama