Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 15:41
Reklama

Zmarł Kazimierz Kwiatkowski, znany sochaczewski cyklista

W wieku 74 lat zmarł wczoraj Kazimierz Kwiatkowski, znany w sochaczewskim światku cyklistów niezwykle sympatyczny, ciepły i zaangażowany człowiek. Uczestnik i współorganizator wielu rajdów, wycieczek i spotkań.
Zmarł Kazimierz Kwiatkowski, znany sochaczewski cyklista

Kazimierz Kwiatkowski od lat cieszył się ogromną sympatią w świecie sochaczewskiego sportu i rekreacji. Uśmiechnięty, aktywny, bardzo sympatyczny - podkreślają wszyscy znajomi i nieznajomi pana Kazimierza. Znali Go uczestnicy rajdów, w których brał udział albo, jeśli stan zdrowia mu nie pozwalał, przynajmniej odprowadzał startujących lub witał ich na mecie.

Organizował liczne wycieczki i mini rajdy, zachęcał starsze osoby do aktywności fizycznej i sam był najlepszym przykładem na to, jak pozytywnie wpływa to na samopoczucie i zdrowie. Z aparatem i kamerką towarzyszył wielu wydarzeniom sportowym, zamieszczał relacje na Facebooku, był przyjacielem wszystkich, którzy biegali, jeździli i spacerowali po mieście i okolicach. Pełen energii, zarażał dobrym humorem. Określenie "młody duchem" świetnie do Niego pasowało.

Panie Kazimierzu, rajdy rowerowe bez Pana nie będą już takie same...

Ostatnie pożegnanie odbędzie się w sobotę 19 maja o 12.00, w parafii św Wawrzyńca w Sochaczewie. Pogrzeb na cmentarzu parafialnym przy ulicy Traugutta. 

Rodzinie i przyjaciołom zmarłego składamy serdeczne wyrazy współczucia. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ
Miłość, wojna i śmierć Miłość, wojna i śmierć "Rozstajne drogi. Nie ma powrotu do domu" - powieść z bogatym tłem historycznym to dla autora, nie będącego historykiem, duże wyzwanie - mówi Elżbieta Jodko-Kula. Autorka scenariuszy przedstawień, oraz powieści dla dzieci i młodzieży, Pisze też książki dla dorosłych. Wydawnictwo Szara Godzina opublikowało jej powieść obyczajową "Zdrady i powroty", a Wydawnictwo Prószyński Media książki opowiadające o mniej znanych fragmentach biografii dwóch kobiet, bliskich sercu Marszałka Józefa Piłsudskiego - "Maria Piłsudska. Zapomniana żona", oraz "Ostatnia miłość Marszałka. Eugenia Lewicka. Potem był „Czas niezapomnianych”. A najnowsza powieść to „Rozstajne drogi. Nie ma powrotu do domu” Elżbieta Jodko-Kula. Autorka jest absolwentką Wyższej Szkoły Pedagogiki Specjalnej i studium socjoterapii. Od lat pracuje jako pedagog w jednej z podwarszawskich szkół. Publikowała opowiadania i powieści dla dzieci i młodzieży, oraz teksty dramaturgiczne wydane w dwóch zbiorach scenariuszy przedstawień dla teatrów szkolnych. Kilka z nich otrzymało wyróżnienia lub nagrody w ogólnopolskich konkursach. Jedna z nagrodzonych sztuk pt. "Perły szczęścia nie dają" została adaptowana i zaprezentowana widzom teatru telewizji. Sztuka "Zapis" została zrealizowana przez Teatr Animacji w Poznaniu. W 2014 r. ukazała się powieść dla dorosłych zatytułowana "Zdrady i powroty". Dziś o powieści z bogatym tłem historycznym. Skomplikowane losy polskich rodzin zamieszkujących północno-wschodnie tereny międzywojennej Polski, w powojennej historii były pomijane milczeniem. Od września 1939 roku do końca wojny na Wileńszczyźnie pięciokrotnie zmieniali się okupanci, ale po wojnie nie uczono o tym w szkołach. Przypominanie, że na wschód od powojennych granic kiedyś była Polska, nie było dobrze widziane. Uciekinierzy i przesiedleńcy przez lata nie mogli odwiedzać rodzinnych ziem i wielu z nich do końca życia nie ujrzało opuszczonych w pośpiechu chat, domów i dworów. Powieść „Rozstajne drogi. Nie ma powrotu do domu” opisuje historię przyjaźni trzech młodych mężczyzn, z pokolenia Kolumbów. Burzliwe dzieje dawnych Kresów stają się tłem i kanwą historii ich rodzin. W sielski obraz terenów, gdzie wielonarodowościowa ludność żyła we względnej harmonii, wkroczyła polityka i zmieniła wszystko. Przez lata zgodnie żyjący sąsiedzi poddani intensywnym działaniom agitatorów stali się dla siebie wrogami. Na przykładzie jednostkowych historii ludzkich pokazane są przemiany, które zaważyły na życiu setek tysięcy Polaków z Wileńszczyzny. Fakt, że część bohaterów to postacie autentyczne, uwiarygodnia opowieść. Na historię narodu składają się losy wszystkich jego dzieci i każdemu z nich należy się pamięć.Data dodania artykułu: 24.03.2024 12:42
Reklama
Reklama
Reklama