Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 23:25
Reklama

Mistrz Polski za mocny dla Orkanu

W pierwszym spotkaniu przed własną publicznością w sezonie 2018 rugbiści Wizz RC Orkan Sochaczew ulegli mistrzom Polski 5:36.
Mistrz Polski za mocny dla Orkanu

W sobotnie popołudnie na stadion przy ulicy Warszawskiej 80 przybyło prawie 1000 kibiców, aby dopingować rugbistów sochaczewskiego Orkana. Piękna pogoda sprzyjała spędzeniu popołudnia na sportowo, tym bardziej, że  sochaczewska drużyna po raz pierwszy w tym sezonie grała na swoim obiekcie. Po rocznej absencji Wizz RC Orkan Sochaczew powrócił do najwyższej ligi w Polsce.

Rywalem był aktualny mistrz Polski, czyli Budowlani S.A. Łódź. Pierwsze przyłożenie przyjezdni zdobyli w 10 minucie. Do końca pierwszej części meczu łodzianie jeszcze trzy raz zdołali przyłożyć, czym zapewnili sobie punkt bonusowy.

Orkan się starał, ale niewiele z tego wychodziło. Doświadczenie wzięło górę.

Zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy gospodarze przeprowadzili szybką akcję lewą stroną i Adrian Niemiec położył piłkę na polu punktowym. Niestety tego dnia Orkan tylko tyle zdołał ugrać. Przy odrobinie szczęścia mógł zdobyć kolejne punkty, ale zabrakło doświadczenia. ten zespół jest w budowie i potrzeba czasu, żeby cały mechanizm zaczął pracować jak należy. 

Pomimo porażki należy pochwalić podopiecznych Macieja Misiaka za walkę do ostatniej minuty, za zaangażowanie i za to, że zespół "nie pękł". Porażka z mistrzami Polski ujmy nie przynosi. Wygrało przede wszystkim doświadczenie. Za dwa tygodnie wyjazd do KS Budowlanych Łódź.

Wizz RC Orkan Sochaczew - Masterpharm Budowlani S.A. Łódź 5:36 (0:26)

Punkty: Adrian Niemiec 5

Orkan: Markiewicz (Syperek), Kościelewski (Polakowski), Sandro Jelia (Brodowski), Poniatowski, Kowalewski (Szymański), Palasik (Wydrzyński), Brażuk, Berishvili (Niemyjski), Pietrzyk (Pętlak), Kępa, W.Krześniak, Budnik, Mechecki, Niemiec (Lazzari), M.Krześniak

 

Po meczu powiedzieli:

Michał Mirosz, kapitan Budowlanych S.A. Łódź:

Kliknij aby odtworzyć

 

Maciej Brażuk, kapitan Wizz RC Orkan Sochaczew:

Kliknij aby odtworzyć

 

Maciej Misiak, trener Wizz Orkan Sochaczew: 

Kliknij aby odtworzyć

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ
Miłość, wojna i śmierć Miłość, wojna i śmierć "Rozstajne drogi. Nie ma powrotu do domu" - powieść z bogatym tłem historycznym to dla autora, nie będącego historykiem, duże wyzwanie - mówi Elżbieta Jodko-Kula. Autorka scenariuszy przedstawień, oraz powieści dla dzieci i młodzieży, Pisze też książki dla dorosłych. Wydawnictwo Szara Godzina opublikowało jej powieść obyczajową "Zdrady i powroty", a Wydawnictwo Prószyński Media książki opowiadające o mniej znanych fragmentach biografii dwóch kobiet, bliskich sercu Marszałka Józefa Piłsudskiego - "Maria Piłsudska. Zapomniana żona", oraz "Ostatnia miłość Marszałka. Eugenia Lewicka. Potem był „Czas niezapomnianych”. A najnowsza powieść to „Rozstajne drogi. Nie ma powrotu do domu” Elżbieta Jodko-Kula. Autorka jest absolwentką Wyższej Szkoły Pedagogiki Specjalnej i studium socjoterapii. Od lat pracuje jako pedagog w jednej z podwarszawskich szkół. Publikowała opowiadania i powieści dla dzieci i młodzieży, oraz teksty dramaturgiczne wydane w dwóch zbiorach scenariuszy przedstawień dla teatrów szkolnych. Kilka z nich otrzymało wyróżnienia lub nagrody w ogólnopolskich konkursach. Jedna z nagrodzonych sztuk pt. "Perły szczęścia nie dają" została adaptowana i zaprezentowana widzom teatru telewizji. Sztuka "Zapis" została zrealizowana przez Teatr Animacji w Poznaniu. W 2014 r. ukazała się powieść dla dorosłych zatytułowana "Zdrady i powroty". Dziś o powieści z bogatym tłem historycznym. Skomplikowane losy polskich rodzin zamieszkujących północno-wschodnie tereny międzywojennej Polski, w powojennej historii były pomijane milczeniem. Od września 1939 roku do końca wojny na Wileńszczyźnie pięciokrotnie zmieniali się okupanci, ale po wojnie nie uczono o tym w szkołach. Przypominanie, że na wschód od powojennych granic kiedyś była Polska, nie było dobrze widziane. Uciekinierzy i przesiedleńcy przez lata nie mogli odwiedzać rodzinnych ziem i wielu z nich do końca życia nie ujrzało opuszczonych w pośpiechu chat, domów i dworów. Powieść „Rozstajne drogi. Nie ma powrotu do domu” opisuje historię przyjaźni trzech młodych mężczyzn, z pokolenia Kolumbów. Burzliwe dzieje dawnych Kresów stają się tłem i kanwą historii ich rodzin. W sielski obraz terenów, gdzie wielonarodowościowa ludność żyła we względnej harmonii, wkroczyła polityka i zmieniła wszystko. Przez lata zgodnie żyjący sąsiedzi poddani intensywnym działaniom agitatorów stali się dla siebie wrogami. Na przykładzie jednostkowych historii ludzkich pokazane są przemiany, które zaważyły na życiu setek tysięcy Polaków z Wileńszczyzny. Fakt, że część bohaterów to postacie autentyczne, uwiarygodnia opowieść. Na historię narodu składają się losy wszystkich jego dzieci i każdemu z nich należy się pamięć.Data dodania artykułu: 24.03.2024 12:42
Reklama
Reklama
Reklama