Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 11:54
Reklama

Przedświąteczna kolejka nie dla wszystkich łaskawa

W Wielka Sobotę kolejne mecze o ligowe punkty rozegrały nasze zespoły piłkarskie. Tylko Unia Iłów i Stegny Wyszogród cieszyły się z trzech punktów. KS Teresin, Piast Feliksów i Promyk Nowa Sucha musiały przełknąć gorycz porażki.
Przedświąteczna kolejka nie dla wszystkich łaskawa

Autor: Unia Iłów

Warszawska liga okręgowa

Grom Warszawa – KS Teresin 3:2 (0:0)

Bramki: Tomasz Oziemblewski, Konrad Kuśmider

Teresin: Nowakowski, Kowalski (Bauman), Zych,Kacper Bargieł,Popławski, Leszczyński,Oziemblewski, Szewczyk,Węsek (Gmurek), Bartosiewicz, Kuśmider

Płocka liga okręgowa

Stegny Wyszogórd – Orzeł Goleszyn 1:0 (0:0)

Bramka: Maciej Więckowski

Stegny: Siemiński, Daniel Popiołek, Dawid Pietrzak, Gąsiorowski, Damian Pietrzak (Bratkowski),Więckowski, Michał Popiołek, Szymański (Budnik), Winczyński, Tomaszewski, Pączek (Bluszcz)

Unia Iłów - Skra Drobin 2:1 (1:0)

Bramki: Łukasz Świątek, Mateusz Struzik

Unia: Marcin Chmielak, Mariusz Kunikowski (55' Piotr Chmielak), Łukasz Świątek, Adam Zając, Tomasz Trafalski, Rafał Trakul, Kamil Wojciechowski, Grzegorz Banasiak (78' Mateusz Janicki), Mateusz Struzik, Hubert Krasoń (90' Damian Karasek), Tomasz Grzywacz (72' Piotr Trafalski)

Warszawska A klasa

Promyk Nowa Sucha - Passovia Pass 0:3 (0:1).

Promyk: Bartłomiej Dragański, Sławomir Kuczek (75′ Maciej Nowicki), Marcin Jaworski, Marek Simiński, Konrad Kaczmarek, Adrian Chałubek, Marcin Nowak, Robert Dąbrowski, Sylwester Płacheta, Łukasz Piórkowski (70′ Aleksander Psiuk) i Piotr Kamiński (40′ Marek Pilaszek).

 

Piast Feliksów – LKS Osuchów 2:5 (1:3)

Bramki: Adrian Dąbrowski 2 (1 z karnego)

Piast: Florczak, Konik,Walczak, Kawczyński, Krawczak, Sobczyk (Góralczyk), Różycki, Strzelczyk, Miller (Zych), Dąbrowski, Oliwa


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ
Miłość, wojna i śmierć Miłość, wojna i śmierć "Rozstajne drogi. Nie ma powrotu do domu" - powieść z bogatym tłem historycznym to dla autora, nie będącego historykiem, duże wyzwanie - mówi Elżbieta Jodko-Kula. Autorka scenariuszy przedstawień, oraz powieści dla dzieci i młodzieży, Pisze też książki dla dorosłych. Wydawnictwo Szara Godzina opublikowało jej powieść obyczajową "Zdrady i powroty", a Wydawnictwo Prószyński Media książki opowiadające o mniej znanych fragmentach biografii dwóch kobiet, bliskich sercu Marszałka Józefa Piłsudskiego - "Maria Piłsudska. Zapomniana żona", oraz "Ostatnia miłość Marszałka. Eugenia Lewicka. Potem był „Czas niezapomnianych”. A najnowsza powieść to „Rozstajne drogi. Nie ma powrotu do domu” Elżbieta Jodko-Kula. Autorka jest absolwentką Wyższej Szkoły Pedagogiki Specjalnej i studium socjoterapii. Od lat pracuje jako pedagog w jednej z podwarszawskich szkół. Publikowała opowiadania i powieści dla dzieci i młodzieży, oraz teksty dramaturgiczne wydane w dwóch zbiorach scenariuszy przedstawień dla teatrów szkolnych. Kilka z nich otrzymało wyróżnienia lub nagrody w ogólnopolskich konkursach. Jedna z nagrodzonych sztuk pt. "Perły szczęścia nie dają" została adaptowana i zaprezentowana widzom teatru telewizji. Sztuka "Zapis" została zrealizowana przez Teatr Animacji w Poznaniu. W 2014 r. ukazała się powieść dla dorosłych zatytułowana "Zdrady i powroty". Dziś o powieści z bogatym tłem historycznym. Skomplikowane losy polskich rodzin zamieszkujących północno-wschodnie tereny międzywojennej Polski, w powojennej historii były pomijane milczeniem. Od września 1939 roku do końca wojny na Wileńszczyźnie pięciokrotnie zmieniali się okupanci, ale po wojnie nie uczono o tym w szkołach. Przypominanie, że na wschód od powojennych granic kiedyś była Polska, nie było dobrze widziane. Uciekinierzy i przesiedleńcy przez lata nie mogli odwiedzać rodzinnych ziem i wielu z nich do końca życia nie ujrzało opuszczonych w pośpiechu chat, domów i dworów. Powieść „Rozstajne drogi. Nie ma powrotu do domu” opisuje historię przyjaźni trzech młodych mężczyzn, z pokolenia Kolumbów. Burzliwe dzieje dawnych Kresów stają się tłem i kanwą historii ich rodzin. W sielski obraz terenów, gdzie wielonarodowościowa ludność żyła we względnej harmonii, wkroczyła polityka i zmieniła wszystko. Przez lata zgodnie żyjący sąsiedzi poddani intensywnym działaniom agitatorów stali się dla siebie wrogami. Na przykładzie jednostkowych historii ludzkich pokazane są przemiany, które zaważyły na życiu setek tysięcy Polaków z Wileńszczyzny. Fakt, że część bohaterów to postacie autentyczne, uwiarygodnia opowieść. Na historię narodu składają się losy wszystkich jego dzieci i każdemu z nich należy się pamięć.Data dodania artykułu: 24.03.2024 12:42
Reklama
Reklama
Reklama