Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 09:32
Reklama

Protest Poradni Aga Sochaczew: rodzice niepełnosprawnych dzieci zrozpaczeni

Rodzice dzieci z orzeczeniami o potrzebie kształcenia specjalnego, korzystający z zajęć w sochaczewskiej poradni rehabilitacji neurologicznej Aga, są zrozpaczeni. Narodowy Fundusz Zdrowia odmówił finansowania rehabilitacji w placówce.
Protest Poradni Aga Sochaczew: rodzice niepełnosprawnych dzieci zrozpaczeni
Podopieczni Naszej Szkoły Sochaczew funkcjonującej przy Poradni Aga

Autor: Nasza Szkoła Sochaczew

Znana Poradnia Rehabilitacji Neurologicznej dla Dzieci i Młodzieży AGA w Sochaczewie nie otrzymała dofinansowania z Narodowego Funduszu Zdrowia. Oznacza to, że z dniem 1 kwietnia nie będzie mogła prowadzić zajęć terapeutycznych. Rodzice około 120 dzieci niepełnosprawnych i z orzeczeniami o potrzebie kształcenia specjalnego są zrozpaczeni. Dla nich to tak, jakby ktoś odciął im tlen.

 

- Zabiera się nam się z dnia na dzień dostęp do bieżącej rehabilitacji naszych dzieci, jedynej stałej rehabilitacji, na jaką mogliśmy liczyć w Sochaczewie. Tyle lat walki, tyle stresu i starań o dobro naszych synów i córek, by mogły jak najlepiej funkcjonować w społeczeństwie. Dla nas to tak, jakby ktoś nam odciął tlen – mówi mama dwunastoletniego Maćka, cierpiącego na autyzm. Od dwóch lat korzystają z cotygodniowych spotkań terapeutycznych w Adze. Mają do dyspozycji psychologa, logopedę, pedagoga, fizjoterapeutę. Są zadowoleni, widzą efekty.

- Zabiera nam się to wszystko i mówi: a teraz radźcie sobie sami. Pojawiła się wskazówka, że powinniśmy skorzystać z placówki rehabilitacyjnej na ulicy Ryszarda Kaczorowskiego. A przecież wszyscy wiemy, jak ciężko się tam dostać i że terapia przydzielana jest tylko na jakiś czas, przeliczona na konkretną liczbę godzin – dodaje mama siedmioletniej Magdy, u której również stwierdzono autyzm i która dodatkowo uczęszcza do funkcjonującej przy Adze niepublicznej podstawówki „Nasza szkoła”, oferującej bezpłatną naukę dzieciom z orzeczeniami o potrzebie kształcenia specjalnego.

Poradnia Rehabilitacji Neurologicznej dla Dzieci i Młodzieży AGA w Sochaczewie funkcjonuje już ponad dziesięć lat, z czasem wzbogacona o nieodpłatną ofertę „Naszej szkoły”, gdzie podopieczni mogą liczyć na pomoc takich specjalistów, jak psycholog, neurologopeda, pedagog specjalny, fizjoterapeuta czy psychiatra. Dodatkowo uczniowie i dzieci z oddziału przedszkolnego pozostają pod stałą opieką poradni, co skutkuje niemal codzienną terapią. Obie placówki prowadzi Stowarzyszenie „Po pierwsze rodzina”.

W tej chwili z terapii w „Adze” korzysta około 120 dzieci. Przeważnie są to mieszkańcy powiatu sochaczewskiego. Decyzja Narodowego Funduszu Zdrowia o nieprzyznaniu finansowania rehabilitacji w poradni wywołała uzasadnione oburzenie, a nawet przerażenie u rodziców niepełnosprawnych dzieci. Zarówno oni, jak i samo stowarzyszenie, zbierają podpisy pod petycją, domagając się przywrócenia finansowania przez NFZ. Wiemy wszyscy, jak ciężki jest dostęp do specjalistycznej terapii dziecięcej w Sochaczewie, która powinna prowadzona być stale i systematycznie.

Poniżej cytujemy w całości treść petycji, którą można podpisać na stronie petycjeonline.com lub osobiście w poradni Aga przy al. 600-lecia 66 b w Sochaczewie. Dodajmy, że na odwołanie od decyzji NFZ Stowarzyszenie „Po pierwsze rodzina” ma siedem dni.

 

Zwracamy się do Narodowego Funduszu Zdrowia o przywrócenie finansowania placówki –Poradni Rehabilitacji Neurologicznej dla Dzieci i Młodzieży „ AGA” 96-500 Sochaczew Al.600-Lecia 66B.

My jako rodzice naszych dzieci niepełnosprawnych, które uczęszczają na terapie do tutejszej Poradni „AGA” w Sochaczewie (niektórzy już od wielu lat) prosimy, aby nie odbierać naszym dzieciom możliwości korzystania z terapii w Poradni AGA. Jest to dla nas, jak i naszych dzieci bardzo ważne, aby zachować ciągłość leczenia.

Nasze dzieci korzystają z terapii neurologopedycznej, psychologicznej, fizjoterapeutycznej, pedagogicznej a także są pod stała opieką lekarską.

Ośrodek dawał naszym dzieciom wielospecjalistyczną opiekę, za co jesteśmy wdzięczni, że w jednym miejscu dzieci miały prowadzone terapie odpowiednio dobrane do każdego pacjenta.

Nasze dzieci jak wiadomo mają problem w akceptowaniu nowych osób, miejsc. Poszukiwanie nowych placówek, terapeutów, będzie dla nich wielkim wyzwaniem i może zaburzyć ich funkcjonowanie i chęć dalszych działań.

W przypadku wielu dzieci, postępy poczynione podczas zajęć rehabilitacyjno-neurologicznych są bardzo duże. Nie wyobrażamy sobie, aby to co zostało osiągnięte prze wiele lat, zostało zaburzone i zakończone ot tak po prostu.

Nie możemy zgodzić się aby w obecnej sytuacji naszym dzieciom została odebrana możliwość na terapię, która jest niezbędna w dalszym funkcjonowaniu.

W naszym odczuciu placówka spełnia wszystkie potrzeby naszych dzieci po względem terapeutycznym. Personel jest wykwalifikowany z indywidualnym podejściem do każdego pacjenta.

Ponadto w tej placówce są szybkie terminy terapii, co w niektórych przypadkach jest dość istotne w leczeniu i jest dużym plusem podług innych placówek, co dla nas rodziców jest najważniejsze.

Jako Rodzice zgłaszamy stanowczy sprzeciw odebraniu naszym dzieciom możliwości dalszej współpracy z Poradnią Rehabilitacji Neurologicznej „Aga” w Sochaczewie, wnosimy o przywrócenie finansowania NFZ i zrozumienie nas jako rodziców, że ta placówka była tyle lat i musi istnieć by pomagać tym którzy tego potrzebują. Odebranie możliwości korzystania z terapii w tej placówce, doprowadzi wielu rodziców do wielkiego problemu znalezienia gdziekolwiek miejsca na terapie swojego dziecka, a także przyczyni się do wielomiesięcznego oczekiwania na swoją kolej w innej placówce, co wiąże się z negatywnymi skutkami w rozwoju naszych dzieci, a niestety prywatna opieka zdrowotna nie jest dostępna dla możliwości finansowych wielu rodziców.

Prosimy o pozytywne rozważenie naszej sprawy i przyczynienie się do tego, aby dobro naszych dzieci było ważniejsze od wszelkich bezdusznych przepisów.

Rodzice dzieci korzystających

z zajęć w poradni Aga Sochaczew

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Mieszkanak 18.03.2018 12:51
Wstyd tyle tylko można napisać. Wstyd za NFZ wstyd za całe państwo Polskie które mówi teraz życie jest najważniejsze rodzice decydujcie sie na wychowanie chorych dzieci jest ustawa za życiem dostaniecie jednorazowo kasę a później bujajcie się sami ze swoimi dziećmi. Wstyd tez za zwykłych ludzi którzy jakby wcale nie widzą problemu. ale ludzie obudźcie się ta sprawa dotyczy wszystkich mieszkańców. Każdy z na może zostać rodzicem dziadkiem czy ciotką chorego dziecka. Gdzie wtedy pójdziecie po pomoc ???

Ikazy 15.03.2018 13:27
Oburzające jest odbieranie pomocy potrzebującym dzieciom. Tym bardziej,że w Sochaczewie i okolicy nie ma podobnej placówki,nie ma żadnej alternatywy dla terapii i rehabilitacji 120 małych pacjentów,którzy potrzebują tego do prawidłowego funkcjonowania. Pozwolę sobie zacytować wypowiedź mamy podopiecznego Poradni Aga: "...moje dziecko korzystało z pomocy tej placówki w zakresie rehabilitacji neurologicznej.Fachową opieką otoczyła nas wyspecjalizowana rehabilitantka, która wyrównała rozwój ruchowy mojego dziecka do norm odpowiadających wiekowi. Mam to szczęście, że moje dziecko wymagało pomocy „kosmetycznej”, ale jeżdżąc tam widziałam wielu rodziców, którzy walczą o każdy dzień swoich dzieci. Dzieci z porażeniami mózgowymi, dzieci z zaburzeniami rozwoju zarówno fizycznego, jak i psychicznego. Walczą o dzień bez bólu, bez nerwów i złości. O nowe umiejętności. Widziałam, jak bardzo to miejsce jest im potrzebne. Jak dobrze się tam czują. Wielu z nich nie ma przejściowych kłopotów ze zdrowiem swoich dzieci, to problemy, które nie minął, mogą być niwelowane, ale do tego potrzebna jest stała opieka terapeutów i rehabilitantów. Przerwa w takiej opiece, czy tez zmiana miejsca świadczenia takiej opieki, a co za tym idzie terapeutów, może wywołać regres u tych dzieci... proszę nie dokładać stresów tym ludziom, oni o tak mają bardzo trudno w życiu. Nie ma większej krzywdy, niż choroba własnego dziecka. Liczę na to, że brak finansowania jest jakąś okropna pomyłką."

PRZECZYTAJ
Miłość, wojna i śmierć Miłość, wojna i śmierć "Rozstajne drogi. Nie ma powrotu do domu" - powieść z bogatym tłem historycznym to dla autora, nie będącego historykiem, duże wyzwanie - mówi Elżbieta Jodko-Kula. Autorka scenariuszy przedstawień, oraz powieści dla dzieci i młodzieży, Pisze też książki dla dorosłych. Wydawnictwo Szara Godzina opublikowało jej powieść obyczajową "Zdrady i powroty", a Wydawnictwo Prószyński Media książki opowiadające o mniej znanych fragmentach biografii dwóch kobiet, bliskich sercu Marszałka Józefa Piłsudskiego - "Maria Piłsudska. Zapomniana żona", oraz "Ostatnia miłość Marszałka. Eugenia Lewicka. Potem był „Czas niezapomnianych”. A najnowsza powieść to „Rozstajne drogi. Nie ma powrotu do domu” Elżbieta Jodko-Kula. Autorka jest absolwentką Wyższej Szkoły Pedagogiki Specjalnej i studium socjoterapii. Od lat pracuje jako pedagog w jednej z podwarszawskich szkół. Publikowała opowiadania i powieści dla dzieci i młodzieży, oraz teksty dramaturgiczne wydane w dwóch zbiorach scenariuszy przedstawień dla teatrów szkolnych. Kilka z nich otrzymało wyróżnienia lub nagrody w ogólnopolskich konkursach. Jedna z nagrodzonych sztuk pt. "Perły szczęścia nie dają" została adaptowana i zaprezentowana widzom teatru telewizji. Sztuka "Zapis" została zrealizowana przez Teatr Animacji w Poznaniu. W 2014 r. ukazała się powieść dla dorosłych zatytułowana "Zdrady i powroty". Dziś o powieści z bogatym tłem historycznym. Skomplikowane losy polskich rodzin zamieszkujących północno-wschodnie tereny międzywojennej Polski, w powojennej historii były pomijane milczeniem. Od września 1939 roku do końca wojny na Wileńszczyźnie pięciokrotnie zmieniali się okupanci, ale po wojnie nie uczono o tym w szkołach. Przypominanie, że na wschód od powojennych granic kiedyś była Polska, nie było dobrze widziane. Uciekinierzy i przesiedleńcy przez lata nie mogli odwiedzać rodzinnych ziem i wielu z nich do końca życia nie ujrzało opuszczonych w pośpiechu chat, domów i dworów. Powieść „Rozstajne drogi. Nie ma powrotu do domu” opisuje historię przyjaźni trzech młodych mężczyzn, z pokolenia Kolumbów. Burzliwe dzieje dawnych Kresów stają się tłem i kanwą historii ich rodzin. W sielski obraz terenów, gdzie wielonarodowościowa ludność żyła we względnej harmonii, wkroczyła polityka i zmieniła wszystko. Przez lata zgodnie żyjący sąsiedzi poddani intensywnym działaniom agitatorów stali się dla siebie wrogami. Na przykładzie jednostkowych historii ludzkich pokazane są przemiany, które zaważyły na życiu setek tysięcy Polaków z Wileńszczyzny. Fakt, że część bohaterów to postacie autentyczne, uwiarygodnia opowieść. Na historię narodu składają się losy wszystkich jego dzieci i każdemu z nich należy się pamięć.Data dodania artykułu: 24.03.2024 12:42
Reklama
Reklama
Reklama