Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 23 kwietnia 2024 18:39
Reklama

3,5 mln na amfiteatr!

Sochaczewski ratusz zdobył kolejne poważne dofinansowanie, tym razem na budowę amfiteatru na podzamczu oraz widowni na niemal 900 miejsc siedzących. Nasz projekt przeszedł pozytywnie wszystkie szczeble oceny i UE wesprze jego realizację kwotą 3 533 100 zł.
3,5 mln na amfiteatr!

Miasto chce zbudować od nowa cały amfiteatr, tj. scenę, widownię, chodniki i miejsca parkingowe. Stara muszla ma zniknąć z krajobrazu miasta, a nowa przyciągać kolejnych gości, wzbogacać ofertę kulturalną i rekreacyjną pobliskiej plaży oraz kąpieliska.

Wedle projektu firmy Heinle Wischer und Partner Architekci Sp. z o.o, nowy amfiteatr ma mieć prostą, neutralną formę, by nie zdominował najważniejszego elementu tego obszaru czyli ruin zamku. Ma się wkomponować w przestrzeń, dopasować do topografii terenu. Letnią scenę zaprojektowano jako budynek jednokondygnacyjny, bez piwnic, o wysokości 6 metrów. Scena zajmie 413 m2, a cały amfiteatr będzie podświetlony lampami wbudowanymi w chodnik.

Nowa widownia ma powstać w miejsce obecnej, a jej podstawę ma stanowić stelaż z betonu, do którego przytwierdzone zostaną siedziska z tworzywa sztucznego. Na widowni bez trudu zmieści się 1,5-2 tysiące widzów, gdyż samych miejsc siedzących - rozmieszczonych w ośmiu rzędach siedzisk podzielonych na pięć sektorów rozdzielonych schodami - zaprojektowano 894. Amfiteatr ma być w pełni dostępny dla niepełnosprawnych.

W ogłoszonym przez Mazowiecką Jednostkę Wdrażania Programów Unijnych konkursie ustanowiony był limit dofinansowania na poziomie 3.534.500 zł i miastu udało się sięgnąć po maksimum tej kwoty. Dotacja pokryje około 30 procent kosztów inwestycji. Na dziś w Wieloletniej Prognozie Finansowej na budowę letniej sceny i widowni jest zarezerwowane 4 mln zł, z Regionalnego Programu Operacyjnego  miasto otrzymało 3,5 mln, a to oznacza, że wciąż brakuje sporo pieniędzy do realizacji projektu. Ilu? Trudno dziś powiedzieć – okaże się po rozstrzygnięciu przetargu, który odbędzie się zapewne pod koniec tego lub na początku przyszłego roku.

Pierwszy przetarg na budowę amfiteatru ogłoszono w czerwcu, ale ostatecznie procedurę unieważniono, gdyż jedyny oferent zażądał 13,2 mln złotych, a to kilka milionów więcej niż zakładał UM. Wtedy też władze miasta zapowiedziały, że jeszcze raz przeanalizują zakres prac, by nie tracąc na jakości obniżyć koszty tej inwestycji. Nie będzie to zadanie łatwe także z tego względu, że w krótkim czasie zmienił się rynek usług budowlanych. Gospodarka się rozkręca, firmy budowlane mogą przebierać w ofertach i żądać coraz wyższych stawek.

Pierwsze poprawki w projekcie, ewentualnie obniżające koszty realizacji zadania, powinny być gotowe na początku listopada. Pracuje nad nimi projektant.

- Mam nadzieję, że wspólnie projektantami, a później z radnymi znajdziemy rozsądne wyjście i ruszymy z budową amfiteatru. Zagospodarowanie podzamcza to jeden z naszych priorytetów. Obiecaliśmy to mieszkańcom i zamierzamy się wywiązać z tej obietnicy. Całe przedsięwzięcie musi być jednak dostosowane do możliwości finansowych miasta – zastrzega burmistrz Piotr Osiecki.

UM

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: BablablaTreść komentarza: Danielu gratulacje! Oby wszystko szło pomyślnie w zgodzie z dobrym sercem, które masz otwarte na ludzi👍Data dodania komentarza: 22.04.2024, 16:58Źródło komentarza: Daniel Janiak 22.04.2024Autor komentarza: Piotr GajewskiTreść komentarza: Mamy burmistrza takiego prawdziwego.Na którego głosowałem wraz z moją Żoną.Data dodania komentarza: 22.04.2024, 16:00Źródło komentarza: Daniel Janiak 22.04.2024Autor komentarza: kaśka baśka co wszystko wieTreść komentarza: "Jak coś Wlazło, to samo nie wylezie" - tako rzecze mądrość ludu. Nie po to się męczyło, żeby wleżć, aby teraz samo wyłazić. Z miłością jest podobnie, bo jak wlezie, to sama już wyleźć nie chce i trzeba ją kijkiem pogonić. Płyta For A to taki kijek na starą miłość. Tytuł For A, to zagadka z akronimem w tle. "A" to akronim słowa "Akordeonista". A "Akordeanistą" jest pochodzący z Rzeszowa, wybitny wirtuoz krakowskiego akordeonu, Jarosław W., wieloletni "przyjaciel", mentor i współpracownik autorki. To o nim wspominała w jednym z wywiadów, mówiąc, że jej piosenki to: "wszystko co chciałabym powiedzieć pięknej duszy, która przez wiele lat była moją ostoją. Z którą śmiałam się, płakałam, śpiewałam. Wszystkim tym wspomnieniom oraz kotłującym się emocjom, zarówno tym pięknym jak i bolesnym dałam ujście śpiewając 'For A' ". Jak słychać w wywiadzie, metoda "pogonić kijkiem" pomogła i autorka może się cieszyć nową miłością i udanym życiem rodzinnym. Niepokoić może jedynie to, że w wywiadzie autorka kieruje słowa do kobiet w niekorzystnej sytuacji życiowej i łudzi je bajkami o "wychodzeniu na jakieś proste",jakby nie wiedziała, że:"Prosta droga to przywilej wybranych".Data dodania komentarza: 21.04.2024, 19:56Źródło komentarza: Jej przygoda muzyczna trwa!Autor komentarza: ZenuncjuszTreść komentarza: Na Jaśminową już podpisał bo deweloperek poprosił czy dopiero trwają pertraktacje?Data dodania komentarza: 16.04.2024, 18:12Źródło komentarza: Wójt Maciej Mońka 16.04.2024Autor komentarza: asiaTreść komentarza: świetny utwór, oby więcej takich Miki, czekam na płytę!Data dodania komentarza: 21.03.2024, 11:38Źródło komentarza: Mikołaj Macioszczyk - "Longer Days"Autor komentarza: PolubaTreść komentarza: Lecisz WujaData dodania komentarza: 07.03.2024, 23:36Źródło komentarza: Magazyn Sportowy 6.03.2024
Reklama
News will be here
Reklama