Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 24 kwietnia 2024 21:18
Reklama

Zabezpieczyli studzienkę rewizyjną znakiem drogowym i o niej zapomnieli

Otrzymaliśmy zgłoszenie od zaniepokojonego słuchacza, że na początku tego lata, w czerwcu przy obwodnicy Sochaczewa nieznani sprawcy ukradli metalową pokrywę studzienki i sprzedali ją najprawdopodobniej w jednym z punktów złomu. Sprawa została wtedy zgłoszona do administratora drogi, aby zabezpieczył pozbawioną włazu studzienkę, w taki sposób, aby nie stanowiła zagrożenia dla przechodniów, którzy mogli by do niej wpaść. Do usunięcia problemu zostali wysłani pracownicy, którzy postanowili zabezpieczyć studzienkę znakiem drogowym.
Zabezpieczyli studzienkę rewizyjną znakiem drogowym i o niej zapomnieli

Wszyscy myśleli, że to tylko rozwiązanie tymczasowe, tylko na parę dni. Ale jak to niestety z prowizorkami bywa, trwa ona trzeci miesiąc, znak jak leżał tak leży, i nie ma komu założyć osłony z prawdziwego zdarzenia. Być może administratorzy drogi zapomnieli po prostu, że w przypadku tej konkretnej studzienki zastosowano tylko rozwiązanie tymczasowe. Warto przypomnieć, że z drogi tej korzysta wiele osób, które przemieszczają się nią do kładki rzecznej na Bzurze i podczas swoich codziennych przepraw z niepokojem patrzą na studzienkę zabezpieczoną znakiem drogowym, a nie porządnym betonowym włazem.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: BablablaTreść komentarza: Danielu gratulacje! Oby wszystko szło pomyślnie w zgodzie z dobrym sercem, które masz otwarte na ludzi👍Data dodania komentarza: 22.04.2024, 16:58Źródło komentarza: Daniel Janiak 22.04.2024Autor komentarza: Piotr GajewskiTreść komentarza: Mamy burmistrza takiego prawdziwego.Na którego głosowałem wraz z moją Żoną.Data dodania komentarza: 22.04.2024, 16:00Źródło komentarza: Daniel Janiak 22.04.2024Autor komentarza: kaśka baśka co wszystko wieTreść komentarza: "Jak coś Wlazło, to samo nie wylezie" - tako rzecze mądrość ludu. Nie po to się męczyło, żeby wleżć, aby teraz samo wyłazić. Z miłością jest podobnie, bo jak wlezie, to sama już wyleźć nie chce i trzeba ją kijkiem pogonić. Płyta For A to taki kijek na starą miłość. Tytuł For A, to zagadka z akronimem w tle. "A" to akronim słowa "Akordeonista". A "Akordeanistą" jest pochodzący z Rzeszowa, wybitny wirtuoz krakowskiego akordeonu, Jarosław W., wieloletni "przyjaciel", mentor i współpracownik autorki. To o nim wspominała w jednym z wywiadów, mówiąc, że jej piosenki to: "wszystko co chciałabym powiedzieć pięknej duszy, która przez wiele lat była moją ostoją. Z którą śmiałam się, płakałam, śpiewałam. Wszystkim tym wspomnieniom oraz kotłującym się emocjom, zarówno tym pięknym jak i bolesnym dałam ujście śpiewając 'For A' ". Jak słychać w wywiadzie, metoda "pogonić kijkiem" pomogła i autorka może się cieszyć nową miłością i udanym życiem rodzinnym. Niepokoić może jedynie to, że w wywiadzie autorka kieruje słowa do kobiet w niekorzystnej sytuacji życiowej i łudzi je bajkami o "wychodzeniu na jakieś proste",jakby nie wiedziała, że:"Prosta droga to przywilej wybranych".Data dodania komentarza: 21.04.2024, 19:56Źródło komentarza: Jej przygoda muzyczna trwa!Autor komentarza: ZenuncjuszTreść komentarza: Na Jaśminową już podpisał bo deweloperek poprosił czy dopiero trwają pertraktacje?Data dodania komentarza: 16.04.2024, 18:12Źródło komentarza: Wójt Maciej Mońka 16.04.2024Autor komentarza: asiaTreść komentarza: świetny utwór, oby więcej takich Miki, czekam na płytę!Data dodania komentarza: 21.03.2024, 11:38Źródło komentarza: Mikołaj Macioszczyk - "Longer Days"Autor komentarza: PolubaTreść komentarza: Lecisz WujaData dodania komentarza: 07.03.2024, 23:36Źródło komentarza: Magazyn Sportowy 6.03.2024
Reklama
Reklama