Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 10:18
Reklama

Spór o Bzurę Chodaków: jest decyzja sądu

Wczoraj Starosta Sochaczewski dokonał zmian w ewidencji Klubu Sportowego "Bzura Sochaczew".
 Spór o Bzurę Chodaków: jest decyzja sądu

Autor: Bzura Chodaków oficjalnie

Stało się tak na skutek postanowienia Sądu Rejonowego m.st. Warszawy w Warszawie, który w dniu 4 kwietnia po rozpoznaniu wniosku Starosty Sochaczewskiego o uchylenie uchwał walnego zebrania członków klubu podjętych w dniu 9 sierpnia 2017 roku – klub sportowy Bzura Sochaczew postanowił:

-uchylić wyłącznie uchwaly nr 1/09/08/2017/W oraz 2/09/08/2017/W walnego zgromadzenia klubu sportowego Bzura Sochaczew podjęte dnia 9 sierpnia 2017 r

- oddalić wniosek w pozostałej części

Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie stwierdził 20 kwietnia, że orzeczenie jest prawomocne.

 

Tym samym wypisano z ewidencji dotychczasowej nazwy "Bzura Sochaczew" a wpisano nazwę "Bzura Chodaków". Ponadto wykreślono dotychczasowy skład zarządu stowarzyszenia, w skład którego wchodzili:

Paweł Trafalski prezes, Grzegorz Ciesielski wiceprezes, Tomasz Flakowski, Daniel Dudek i Witold Bolesta jako członkowie

i wpisano do ewidencji nowo powołany skład zarządu stowarzyszenia, który tworzą:

Michał Felczak, prezes, Łukasz Bartczak wiceprezes, Tomasz Flakowski wiceprezes, Marcin Komorowski członek zarządu i Dariusz Pętlak członek zarządu.

Ponadto zmieniono skład komisji rewizyjnej, którą teraz tworzyć będą:

Krzysztof Świstak przewodniczący, Roman Celeda i Włodzimierz Gerasik członkowie klubu.

We wtorek w godzinach popołudniowych w klubie pojawili się nowi członkowie zarządu. Obecna była również policja. Oczekiwano na poprzedniego prezesa Pawła Trafalskiego, aby dokonać przekazania klubu, ale spotkanie nie doszło do skutku.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ
Miłość, wojna i śmierć Miłość, wojna i śmierć "Rozstajne drogi. Nie ma powrotu do domu" - powieść z bogatym tłem historycznym to dla autora, nie będącego historykiem, duże wyzwanie - mówi Elżbieta Jodko-Kula. Autorka scenariuszy przedstawień, oraz powieści dla dzieci i młodzieży, Pisze też książki dla dorosłych. Wydawnictwo Szara Godzina opublikowało jej powieść obyczajową "Zdrady i powroty", a Wydawnictwo Prószyński Media książki opowiadające o mniej znanych fragmentach biografii dwóch kobiet, bliskich sercu Marszałka Józefa Piłsudskiego - "Maria Piłsudska. Zapomniana żona", oraz "Ostatnia miłość Marszałka. Eugenia Lewicka. Potem był „Czas niezapomnianych”. A najnowsza powieść to „Rozstajne drogi. Nie ma powrotu do domu” Elżbieta Jodko-Kula. Autorka jest absolwentką Wyższej Szkoły Pedagogiki Specjalnej i studium socjoterapii. Od lat pracuje jako pedagog w jednej z podwarszawskich szkół. Publikowała opowiadania i powieści dla dzieci i młodzieży, oraz teksty dramaturgiczne wydane w dwóch zbiorach scenariuszy przedstawień dla teatrów szkolnych. Kilka z nich otrzymało wyróżnienia lub nagrody w ogólnopolskich konkursach. Jedna z nagrodzonych sztuk pt. "Perły szczęścia nie dają" została adaptowana i zaprezentowana widzom teatru telewizji. Sztuka "Zapis" została zrealizowana przez Teatr Animacji w Poznaniu. W 2014 r. ukazała się powieść dla dorosłych zatytułowana "Zdrady i powroty". Dziś o powieści z bogatym tłem historycznym. Skomplikowane losy polskich rodzin zamieszkujących północno-wschodnie tereny międzywojennej Polski, w powojennej historii były pomijane milczeniem. Od września 1939 roku do końca wojny na Wileńszczyźnie pięciokrotnie zmieniali się okupanci, ale po wojnie nie uczono o tym w szkołach. Przypominanie, że na wschód od powojennych granic kiedyś była Polska, nie było dobrze widziane. Uciekinierzy i przesiedleńcy przez lata nie mogli odwiedzać rodzinnych ziem i wielu z nich do końca życia nie ujrzało opuszczonych w pośpiechu chat, domów i dworów. Powieść „Rozstajne drogi. Nie ma powrotu do domu” opisuje historię przyjaźni trzech młodych mężczyzn, z pokolenia Kolumbów. Burzliwe dzieje dawnych Kresów stają się tłem i kanwą historii ich rodzin. W sielski obraz terenów, gdzie wielonarodowościowa ludność żyła we względnej harmonii, wkroczyła polityka i zmieniła wszystko. Przez lata zgodnie żyjący sąsiedzi poddani intensywnym działaniom agitatorów stali się dla siebie wrogami. Na przykładzie jednostkowych historii ludzkich pokazane są przemiany, które zaważyły na życiu setek tysięcy Polaków z Wileńszczyzny. Fakt, że część bohaterów to postacie autentyczne, uwiarygodnia opowieść. Na historię narodu składają się losy wszystkich jego dzieci i każdemu z nich należy się pamięć.Data dodania artykułu: 24.03.2024 12:42
Reklama
Reklama
Reklama