Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 kwietnia 2024 12:58
Reklama

Kapitan Rafał Krupa o pożarach traw po ostatniej tragedii [ROZMOWA]

W odniesieniu do ostatniej tragedii o nasilających się pożarach traw w powiecie sochaczewskim rozmawiamy z oficerem prasowym KP PSP Rafałem Krupą.
Kapitan Rafał Krupa o pożarach traw po ostatniej tragedii [ROZMOWA]
Rafał Krupa, oficer prasowy KP PSP Sochaczew

Autor: Radio Sochaczew

Zjawisko wypalania traw w powiecie sochaczewskim od kilku dni nasila się coraz bardziej i wzrasta proporcjonalne do wzrostu temperatury. Czasami strażacy wyjeżdżają do takich pożarów kilkanaście razy na dobę.

- Z reguły nie ma tu zdarzeń przypadkowych. Jest to działanie zupełnie świadome – mówi oficer prasowy KP PSP Sochaczew Rafał Krupa. - Najdziwniejsze jest to, że przecież wypalanie pól i łąk nie przynosi żadnych pozytywnych efektów, wręcz przeciwnie, tylko zniszczenie, mimo to ludzie nie zważając na zagrożenie, jakie stwarzają, również na fakt, że łamią prawo, nadal wypalają łąki. A pożar jest takim zjawiskiem, że nigdy wiemy, jak się rozwinie, nie możemy przewidzieć, co się stanie. Wystarczy podmuch wiatru i pożar może przenieść się na pobliskie zabudowania i lasy, stwarzając zagrożenie dla zdrowia i życia zwierząt i ludzi.

Rafał Krupa przyznaje, że rzadko dochodzi do ujęcia podpalaczy.

- Zazwyczaj, gdy dojeżdżamy, na miejscu nie ma już nikogo.

Najczęściej dochodzi do tego typu pożarów na obrzeżach dróg, torów kolejowych, nieużytków, ale również w pobliżu zabudowań.

- Zagrożenie dla mieszkańców stanowi sam dym, który wnika do pomieszczeń zabudowań sąsiadujących z pożarem. Dym też przecież zagraża bezpieczeństwu na drodze, ograniczając widoczność. Szkody dla przyrody są nieodwracalne. Ginie wiele gatunków zwierząt i to nie tylko małych, bo przecież niejednokrotnie giną sarny, jelenie.

 

Zapraszamy do wysłuchania całego wywiadu z kapitanem Rafałem Krupą.

 

Kliknij aby odtworzyć


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Janusz 14.03.2018 16:11
Ja bym radził nie gasić tylko kontrolować żeby się nie zapaliło coś innego.Wypalona trawa już się drugi raz nie zapali.

PRZECZYTAJ
Reklama
Reklama
Reklama