Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 11:18
Reklama

Kolejne wzmocnienie RC Orkan Sochaczew

Kolejny nowy zawodnik pojawił się w składzie sochaczewskiego Orkana na zbliżający się nowy sezon Ekstraligi rugby. W Sochaczewie zagra reprezentant Polski Paweł Poniatowski. To drugie po Gruzinie Givi Bereshvili ogromne wzmocnienie Orkana.
Kolejne wzmocnienie RC Orkan Sochaczew

Autor: RC Orkan Sochaczew

Poniatowski i Bereshvili zjawili się w ostatni poniedziałek w sochaczewskim ratuszu by w obecności burmistrza Piotra Osieckiego podpisać z prezesem RC Orkan Robertem Dłutkiem umowy na grę w Sochaczewie. Obaj wzmocnią zespół na okres jednego roku.

- Bardzo się cieszę, że dołączam do projektu „Orkan Sochaczew mistrzem Polski za trzy lata”” – mówi Paweł Poniatowski, wychowanek warszawskiej Skry, który ostatni sezon spędził w Łodzi, broniąc barw KS Budowlani, a ma za sobą także występy we Francji.

Poniatowski to dwumetrowy, ważący 120 kg zawodnik, który karierę rugbisty zaczął dość późno, długo jego dyscypliną była koszykówka. Warunki fizyczne plus skoczność, jaka została mu z basketu oraz zdolności manualne sprawiły, że bardzo szybko awansował do reprezentacji Polski. Zadebiutował w kadrze u trenera Marka Płonki, stając się podstawowym zawodnikiem prowadzonej przez niego drużyny. Trener Blikkies Groenewald także widział miejsce w składzie dla Poniatowskiego. Podobnie rzecz miała się ze Stanisławem Więciorkiem.

- Do gry w Sochaczewie namówił mnie Maciej Brażuk, przez wiele lat jej kapitan, a później menedżer. Z kadry wiem, że jak Maciej się za coś bierze, to musi być sukces. Wierzę, że Orkan już w tym sezonie będzie silną ekipą. Mam nadzieję, że się do tego przyczynię – powiedział Poniatowski tuż po podpisaniu umowy.

- Przyglądam się z dużą życzliwością projektowi, jaki powstaje w sekcji rugby Orkana. Widzę, że przygotowujecie wszystko z głową, bez szaleństwa, ale też z odwagą. Trzymam kciuki za powodzenie projektu. Będę go wspierał – powiedział podczas spotkania burmistrz Osiecki.

- Miasto jest naszym najważniejszym i największym sponsorem, za co bardzo dziękujemy. Bez wsparcia samorządu nasz klub nie miałby szans na odbudowę potęgi rugby w Sochaczewie, a taki jest nasz cel. Chcemy w ciągu trzech lat włączyć się w walkę o mistrzostwo Polski. Moim marzeniem jest, by finał mistrzostw Polski w rugby odbył się kiedyś na naszym nowym, pięknym stadionie, który już niebawem zacznie się budować - mówi prezes RC Orkan, Robert Dłutek.

- Jesteśmy w trakcie negocjacji z potencjalnymi sponsorami prywatnymi. Nasz projekt wymaga bowiem dodatkowego wsparcia, jeśli chcemy włączyć się w walkę najpierw o awans do tzw. grupy mistrzowskiej – co jest celem na ten sezon, a potem o medale. Rozmawiamy też z różnymi podmiotami o niematerialnym wsparciu zespołu. Wszędzie jesteśmy dobrze przyjmowani, co pokazuje, że Sochaczew chce mieć znów dobrą drużynę rugby. Już niebawem podpiszemy pierwsze umowy – deklaruje Maciej Brażuk.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ
Miłość, wojna i śmierć Miłość, wojna i śmierć "Rozstajne drogi. Nie ma powrotu do domu" - powieść z bogatym tłem historycznym to dla autora, nie będącego historykiem, duże wyzwanie - mówi Elżbieta Jodko-Kula. Autorka scenariuszy przedstawień, oraz powieści dla dzieci i młodzieży, Pisze też książki dla dorosłych. Wydawnictwo Szara Godzina opublikowało jej powieść obyczajową "Zdrady i powroty", a Wydawnictwo Prószyński Media książki opowiadające o mniej znanych fragmentach biografii dwóch kobiet, bliskich sercu Marszałka Józefa Piłsudskiego - "Maria Piłsudska. Zapomniana żona", oraz "Ostatnia miłość Marszałka. Eugenia Lewicka. Potem był „Czas niezapomnianych”. A najnowsza powieść to „Rozstajne drogi. Nie ma powrotu do domu” Elżbieta Jodko-Kula. Autorka jest absolwentką Wyższej Szkoły Pedagogiki Specjalnej i studium socjoterapii. Od lat pracuje jako pedagog w jednej z podwarszawskich szkół. Publikowała opowiadania i powieści dla dzieci i młodzieży, oraz teksty dramaturgiczne wydane w dwóch zbiorach scenariuszy przedstawień dla teatrów szkolnych. Kilka z nich otrzymało wyróżnienia lub nagrody w ogólnopolskich konkursach. Jedna z nagrodzonych sztuk pt. "Perły szczęścia nie dają" została adaptowana i zaprezentowana widzom teatru telewizji. Sztuka "Zapis" została zrealizowana przez Teatr Animacji w Poznaniu. W 2014 r. ukazała się powieść dla dorosłych zatytułowana "Zdrady i powroty". Dziś o powieści z bogatym tłem historycznym. Skomplikowane losy polskich rodzin zamieszkujących północno-wschodnie tereny międzywojennej Polski, w powojennej historii były pomijane milczeniem. Od września 1939 roku do końca wojny na Wileńszczyźnie pięciokrotnie zmieniali się okupanci, ale po wojnie nie uczono o tym w szkołach. Przypominanie, że na wschód od powojennych granic kiedyś była Polska, nie było dobrze widziane. Uciekinierzy i przesiedleńcy przez lata nie mogli odwiedzać rodzinnych ziem i wielu z nich do końca życia nie ujrzało opuszczonych w pośpiechu chat, domów i dworów. Powieść „Rozstajne drogi. Nie ma powrotu do domu” opisuje historię przyjaźni trzech młodych mężczyzn, z pokolenia Kolumbów. Burzliwe dzieje dawnych Kresów stają się tłem i kanwą historii ich rodzin. W sielski obraz terenów, gdzie wielonarodowościowa ludność żyła we względnej harmonii, wkroczyła polityka i zmieniła wszystko. Przez lata zgodnie żyjący sąsiedzi poddani intensywnym działaniom agitatorów stali się dla siebie wrogami. Na przykładzie jednostkowych historii ludzkich pokazane są przemiany, które zaważyły na życiu setek tysięcy Polaków z Wileńszczyzny. Fakt, że część bohaterów to postacie autentyczne, uwiarygodnia opowieść. Na historię narodu składają się losy wszystkich jego dzieci i każdemu z nich należy się pamięć.Data dodania artykułu: 24.03.2024 12:42
Reklama
Reklama
Reklama