Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 06:29
Reklama

Orkan mistrzem Polski za trzy lata?

Rugbiści rozpoczęli budowę drużyny, która w ciągu trzech lat ma włączyć się w walkę o mistrzostwo Polski. Już w tym sezonie Orkan, choć będzie beniaminkiem Ekstraligi, ma być silną ekipą. Działacze chcą wzmocnić zespół kilkoma zawodnikami z zagranicy. Pierwszy już jest i to jaki!
Orkan mistrzem Polski za trzy lata?

Autor: RC Orkan Sochaczew

W nowym sezonie w barwach Orkana zagra 20-krotny reprezentant Gruzji Givi Berishvili. Ten 30-letni zawodnik to uczestnik Pucharu Świata w 2011 roku w Nowej Zelandii. Na rugbowym mundialu zagrał przeciwko Anglii i Rumunii. W obu meczach był zmiennikiem, w tym drugim, wygranym przez Gruzję, zastąpił największą gruzińską gwiazdę rugby – Mamukę Gorgodze. Zawodnika tej klasy co Berishvili, z występami na Pucharze Świata, jeszcze w Sochaczewie nie było!

- Słyszałem wiele dobrego o Polsce i o Sochaczewie od moich gruzińskich kolegów, którzy grali w waszej lidze. Dlatego zdecydowałem się przyjąć zaproszenie do gry w Sochaczewie, które skierował do mnie Maciej Brażuk – mówi Givi, który w naszym mieście jest od tygodnia. Wziął już udział w pierwszym treningu z zespołem, a także w noworocznym meczu rugby (piszemy o tym wydarzeniu na sąsiedniej stronie).

Nazwisko Macieja Brażuka – przez lata podpory formacji młyna Orkana, od kilku lat także menedżera reprezentacji Polski i organizatora największych wydarzeń w polskim rugby, nie jest tu przypadkowe. Brażuk podjął się bowiem misji ściągnięcia do Sochaczewa graczy, którzy wzmocnią młody, perspektywiczny zespół. W Ekstralidze poziom wzrósł na tyle, że skład, jakim dysponował nasz klub, wygrywając rywalizację o awans z warszawską Skrą, na pewno nie wystarczy do realizacji bardzo ambitnego planu, jaki nakreślili sobie działacze.

- Naszym celem jest budowa zarówno struktur klubu, jak i zespołu, który w ciągu trzech lat będzie w stanie walczyć nawet o złoty medal mistrzostw Polski. Mamy najlepsze w Polsce szkolenie młodzieży, niebawem będziemy mieli nowy, piękny stadion, od zawsze mamy też najlepszych w kraju kibiców. Nawet w gorszych czasach frekwencja na meczach nie spadała poniżej 300-400 osób. Gdy zaczniemy grać lepiej, jestem pewien, że legendarna sochaczewska Maracana odżyje, znów wypełni się po brzegi. Ale żeby tak się stało, zespół musi być naprawdę silny – mówi prezes RC Orkan Robert Dłutek.

- Przez ostatnie miesiące penetrowałem europejski i światowy rynek rugby – zdradza Maciej Brażuk. – Szukałem zawodników, którzy mogą z miejsca wkomponować się w naszą drużynę i dać jej takie wzmocnienie, by już w tym sezonie Orkan stał się trudnym rywalem dla czołówki, a od zespołów z drugiej części tabeli był po prostu silniejszy. Bo my już w tym sezonie chcemy awansować do pierwszej szóstki. Oczywiście poszukiwania musiały być dostosowane do naszych możliwości. Dopiero budujemy potencjał sportowy i finansowy klubu. Mamy bardzo solidną bazę w postaci wsparcia od miasta (na rok 2018 będzie to 280 tys. zł plus możliwość korzystania z obiektów za darmo), ale to jest tylko i aż baza. Najlepsze drużyny w kraju mają budżety nawet trzy razy wyższe. W Sochaczewie, dzięki zapleczu młodzieżowemu, tak wielkie pieniądze nie są potrzebna, ale by ściągać zawodników, którzy pozwolą nam rywalizować z tymi silnymi, musimy mieć sponsorów. Nad tym teraz bardzo mocno pracujemy, pozyskując jednocześnie zawodników. Nazwiska kolejnych będziemy ogłaszać wkrótce – to zawodnicy z naprawdę wysokiej półki – dodaje Brażuk, który deklaruje, że dalej będzie wspierał drużynę także na boisku.

Działania zarządu RC Orkan są wielotorowe. Budowa drużyny i poszukiwanie sponsorów to oczywiście cel numer jeden, ale towarzyszy mu wiele działań, które mają wytworzyć wokół klubu dobrą atmosferę. Jeszcze jesienią, podczas rozgrywek I ligi, przy okazji meczów, organizowano rodzinne pikniki. Grudniowa, klubowa choinka dla młodzieży ściągnęła do miejskich kramnic ponad 200 osób, co tylko potwierdziło, jak ogromny potencjał tkwi w zespołach juniorskich RC Orkan. W noworocznym meczu tylko na boisku zebrało się ponad 50 osób, na części towarzyskiej było drugie tyle. Widać, że w Orkanie odżywa prawdziwy duch rugby, zawodnicy i ich rodziny – młodzi i ci starsi, chcą spędzać ze sobą czas. Za miesiąc w hotelu Chopin wielki „Bal rugbisty”, który od tego roku ma być już tradycją i najważniejszym towarzyskim wydarzeniem w Sochaczewie w czasie karnawału. Na bal będzie mógł przyjść każdy. Zaproszenia nie będą drogie (o szczegółach napiszemy w kolejnym numerze), działacze chcą, by lokalna społeczność mogła integrować się z drużyną także podczas takich wydarzeń, jak bal.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama