Dwa tygodnie temu na terenie województwa śląskiego został skradziony ciągnik siodłowy marki Daf wraz z naczepą. Zestaw wart blisko 300 tysięcy złotych zniknął z parkingu. Sprawą od razu zajęli się lokalni policjanci. Trop prowadził w okolice Sochaczewa, dlatego mazowieccy i śląscy funkcjonariusze połączyli siły. Dzięki współpracy właścicielki pojazdu z sochaczewskimi i lublinieckimi policjantami udało się ustalić, że pojazd może znajdować się na terenie gminy Nowa Sucha. Sprawdzono wiele miejsc, w których sprawcy mogli schować pojazd. Pięć dni po kradzieży policjantka z Posterunku Policji w Nowej Suchej odnalazła pojazd w Starym Dębsku. Skradziony Daf po wykonaniu niezbędnych czynności został przekazany właścicielce.
Dalsze postępowanie w tej sprawie prowadzą funkcjonariusze z lublinieckiej komendy Policji.
KPP Sochaczew
Napisz komentarz
Komentarze