Pod koniec lutego w Sochaczewie doszło do kradzieży pieniędzy na szkodę 88-latki. Romki, jak później opowiadała policjantom pokrzywdzona, podały się za pracownice wodociągów, które kobieta wpuściła do domu. Gdy jedna z nich zagadywała seniorkę w łazience, druga wpuściła wspólniczkę do mieszkania i ukradły kilka tysięcy złotych. W rozwiązanie sprawy zaangażowali się funkcjonariusze referatu operacyjno- rozpoznawczego sochaczewskiej komendy. Dzięki współpracy z administratorami jednego z prywatnych monitoringów szybko udało się ustalić wizerunek podejrzanych.
Kilka dni temu operacyjni z Sochaczewa zatrzymali na terenie Warszawy 35-letnią kobietę podejrzaną o kradzież. Podczas przeszukania jej mieszkania znaleziono biżuterię i pieniądze w różnej walucie o łącznej wartości kilkunastu tysięcy złotych. Policjanci będą teraz ustalać, czy znalezione pieniądze pochodzą z przestępstwa. Mundurowi zatrzymali również 35-letniego mężczyznę, który miał wiedzę na temat planów złodziejek, lecz mimo wszystko przywiózł je do Sochaczewa.
Oboje usłyszeli już zarzut kradzieży, które popełnili wspólnie i w porozumieniu. Zatrzymanie dwóch pozostałych kobiet jest kwestią czasu. Za popełnione przestępstwo grozi im do 5 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze